– Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu. Tyle wart jest nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serca, bliskości, współczucia, dobroci i pociechy. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzane nam zło – te słowa prymasa tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego przytoczył minister podkreślając, że są one szczególnie ważne dla tych, którzy sprawują funkcje publiczne.
Prezentując podejmowane przez siebie działania szef resortu zwrócił uwagę, że w pracy na rzecz rolnictwa wsparcia udzielają mu Prezydent, Premier i ministrowie konstytucyjni.
– Narzędzia do rozwiązywania wielu spraw dotyczących mieszkańców obszarów wiejskich znajdują się też w innych resortach i działamy wspólnie – powiedział minister.
Omawiając poszczególne działania minister podkreślił, że wszystkie one wynikają z realizacji Programu rolnego PiS przedstawionego przed wyborami w 2015 roku.
– Byłem współautorem tego Programu i jestem tym bardziej zobowiązany do tego, aby teraz go realizować – stwierdził minister.
Zapewnienie wzrostu dochodów mieszkańców obszarów wiejskich przy jednoczesnym wzroście spójności w wymiarze społecznym, ekonomicznym, środowiskowym i terytorialnym polskiej wsi jest naszym podstawowym celem, który jest zawarty w skierowanej do konsultacji, Strategii Zrównoważonego Rozwoju Wsi, Rolnictwa i Rybactwa do 2030 roku – poinformował minister Ardanowski
– Podnosimy jakość życia mieszkańców wsi. Przywracamy połączenia drogowe i kolejowe. Wracają posterunki policji i placówki pocztowe. Spełniamy obietnice i ludzie to doceniają – dodał.
Szef resortu rolnictwa przypomniał, że w ubiegłym roku udzielona została rolnikom, których gospodarstwa ucierpiały w skutek suszy, rekordowa pomoc przekraczająca 2 mld złotych.
– Nawet w Niemczech, gdzie wystąpiła susza w podobnej skali pomoc była o 1/3 niższa – dodał.
Minister zwrócił także uwagę na wprowadzone w życie rozwiązania dotyczące rolniczego handlu detalicznego, sprzedaży bezpośredniej czy też produkcji marginalnej, ograniczonej i lokalnej.
– Na mapie obrazującej skalę zainteresowania rolników tymi rozwiązaniami widać jeszcze gdzie nie gdzie białe plamy. Widzę tutaj dużą rolę samorządów i organizacji rolniczych, aby zorganizować lokalne rynki – podkreślił minister.
Szef resortu poinformował również, że w przyszłym tygodniu zbierze się w Toruniu Komitet Monitorujący, który podejmie decyzję w sprawie nowego działania dotyczącego dobrostanu zwierząt.
Minister stwierdził, że nie boi się podejmować trudnych decyzji. Dotyczy to m.in. rozpoczęcia jeszcze w tym roku programu małej retencji, który od lat był odkładany, a także w kierowaniu środków na postęp hodowlany tak, aby były one rzeczywiście wydatkowane zgodnie z ich przeznaczeniem i służyły polskim rolnikom.
Szef resortu rolnictwa odniósł się również do zmian w obrocie ziemią rolną.
– Będą ułatwienia, ale też nie pozwolimy na powrót do spekulacji ziemią rolną. Tak samo będziemy konsekwentni wobec tych dzierżawców, którzy nie zastosowali się do prawa i nie wyłączyli z dzierżawionych terenów 30%. Jeżeli robili to świadomie, to dzierżawy nie będą przedłużane – stwierdził minister.
Minister Ardanowski powiedział ponadto z czego nie jest do końca zadowolony.
– Nie udało się jeszcze znacząco zmienić pozycji rolnika w łańcuchu „od pola do stołu”.
– W dalszym ciągu mamy do czynienia ze słabością polskiego handlu, z brakiem skutecznego komunikowania się rolników z pozostałymi przedstawicielami społeczeństwa, z brakiem udziału rolników w przetwórstwie, choćby poprzez udziały – dodał minister.
Jednym z problemów polskiego rolnictwa jest według szefa resortu również brak organizowania się gospodarczego rolników, choć jest już bardzo dobra ustawa o spółdzielczości.
– Jednak mimo problemów nieuczciwe jest mówienie o klęsce polskiego rolnictwa. Rolnictwo jest na dobrej drodze – stwierdził minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Redakcja AgroNews, na podst. MRiRW, fot. MRiRW