Kryminalni ze zwoleńskiej komendy zatrzymali 19-letniego mężczyznę, podejrzanego o dwukrotne podpalenie stert słomy oraz stodoły na terenie gm. Przyłęk. Pokrzywdzeni wycenili straty na ponad 160 tys. zł. Zatrzymany usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi do 5 lat więzienia. Sąd aresztował go na 3 miesiące.
Straty na ponad 160 tys. zł.
Do pierwszego zdarzenia doszło na początku kwietnia. Podpalono stertę 80 balotów. Już następnego dnia podpalona została kolejna sterta balotów, a kilka dni później spłonęła stodoła. Na miejsce zdarzeń natychmiast pojechali policjanci, którzy przez kilka godzin zabezpieczali akcję gaśniczą, a następnie wykonali oględziny i wszczęli postępowanie, by wyjaśnić okoliczności powstania pożarów. Straty powstałe w wyniku pożarów wyniosły ponad 160 tys. zł.
Przez cały czas sprawą podpaleń intensywnie zajmowali się kryminalni zwoleńskiej komendy. Funkcjonariusze wiązali ze sobą pożary, podejrzewając, że stoi za nimi ten sam sprawca. Efektem działań kryminalnych było ustalenie tożsamości podejrzanego. Osobą tą okazał się 19-letni mieszkaniec powiatu zwoleńskiego, który został zatrzymany. Po przedstawieniu zarzutów Sąd Rejonowy w Zwoleniu zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Przed sądem będzie odpowiadał za zniszczenie mienia, za co grozi do 5 lat więzienia
Źródło: Policja Mazowiecka