Rolnicy muszą zwrócić nieprawidłowo wypłacone fundusze.
Jak informuje TVP Info, "Nawet 240 milionów złotych unijnych dotacji musi zabrać rolnikom Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, bo wypłacono je nieprawidłowo. Dla wielu rolników to szok. Pieniądze z odsetkami muszą oddawać po kilku latach od ich otrzymania i wydania.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa chwali się, że od początku swojego istnienia wypłaciła rolnikom 140 miliardów złotych. To niewątpliwy sukces. Ale czasami ARiMR musi także zabierać.
W przypadku unijnych funduszy wartość środków podlegających windykacji wynosi 240 milionów złotych. Powód? Pieniądze wypłacono niesłusznie. W przypadku Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2004-2006 dotyczy to 48 tysięcy rolników, którzy muszą oddać ponad 92 miliony złotych. Zdaniem opozycji statystyki są zatrważające.
– W wielu sytuacjach rolnicy muszą oddawać pieniądze chociaż trudno dopatrzeć się ich winy. Rozumiem, że powinni przestrzegać bardzo precyzyjnie unijnych wymogów, terminów składania odwołań oraz rozliczania się, ale niektóre rozwiązania są całkowicie nieżyciowe. Przepisy są bardzo restrykcyjne i nie uwzględniają wszystkich sytuacji w jakich rolnicy mogą się znaleźć – mówi poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski.
W przypadku PROW 2004-2006 najczęstsze przyczyny rozpoczęcia windykacji dotyczą dotacji dla ONW, czyli Obszarów o Niekorzystnym Warunkach. Rolnicy otrzymując takie dotacje zobowiązywali się do kontynuowania swojej działalności przez 5 lat. Wielu z nich o tym zapomniało.
– Kłania się polityka informacyjna ARiMR. Wielu rolników to starsi ludzie, którzy po prostu nie doczytali instrukcji. Mam żal do Agencji, że na czas nie informowała rolników o takich zagrożeniach – komentuje poseł SLD Cezary Olejniczak.
Agencja Restrukturyzacji bezradnie rozkłada ręce i twierdzi, że nie ma innego wyjścia jak tylko żądać zwrotu dotacji, bo tak stanowią przepisy, z którymi rolnicy się zwyczajnie nie zapoznali.
– Mamy wrażenie, że nasi beneficjenci nie doczytali wszystkiego. Mieli te warunki jasno wyłożone i podpisali dokumenty, z których wynikało, że powinni być świadomi wszystkiego – tłumaczy Jarosław Wojtowicz wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Jednocześnie Agencja przekonuje, że skala problemu wbrew pozorom jest bardzo mała. Z PROW-u 2004-2006 skorzystało bowiem ponad 6,5 miliona beneficjentów, którzy otrzymali ponad 14 miliardów złotych. Teraz problemy ma 48 tysięcy rolników, a to zaledwie 0,74% wszystkich beneficjentów. Znikomy procent windykacji jakie podejmuje wobec rolników ARiMR dotyczy ewidentnych prób wyłudzeń unijnych dotacji np. poprzez przedstawianie fałszywych dokumentów."
Źródło: Witold Katner, Redakcja Rolna TVP, TVP Info, www.tvp.info, fot. sxc.hu