Zdaje się, że wirus ASF na dobre się obudził. Kolejne ognisko choroby pojawiło się na Podlasiu w gospodarstwie, w którym utrzymywano 5909 świń. Hodowcy są przerażeni, tym bardziej, że choroba rozprzestrzenia się w głąb kraju. Od kilku miesięcy zakażone martwe dziki znajdowane są w środkowej Polsce, także po zachodniej stronie Wisły.
Główny Lekarz Weterynarii poinformował o potwierdzeniu kolejnego przypadku wirusa ASF w chlewni. Chorobę wykryto w gospodarstwie, w którym utrzymywano 5909 świń, położonym w gminie Orla, w powiecie bielskim, w województwie podlaskim. Leży ono na obszarze zagrożenia.
Hodowcy po cichu liczyli na to, że wirus będzie omijał ich chlewnie. Niestety, tak się nie stało…
To już 113 ognisko ASF wśród świń w Polsce od 2014 roku. W tym roku potwierdzono dziewiate ognisko choroby w stadach trzody chlewnej.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. KP PSP w Zambrowie