Branża drobiarska alarmuje: Restrykcje KE mogą zrujnować sektor!

Polski sektor drobiarski wystosował stanowczy apel do Komisji Europejskiej w związku z planowanymi restrykcjami dotyczącymi hodowli drobiu. KE chce wprowadzić zakaz nowych wstawień drobiu na terenach trzech kluczowych regionów produkcyjnych – Wielkopolski, Mazowsza oraz Warmii i Mazur – na okres co najmniej 30 dni po wygaszeniu ogniska grypy ptaków (HPAI). Dla branży to cios, który może doprowadzić do poważnego załamania rynku.

Branża drobiarska alarmuje: Restrykcje KE mogą zrujnować sektor!

Polska liderem drobiarstwa w UE – co stoi na szali?

Polska od lat pozostaje największym producentem mięsa drobiowego w Unii Europejskiej. W 2024 roku:

  • wyprodukowano ponad 3,5 mln ton mięsa drobiowego,
  • z czego ponad 2 mln ton trafiło na eksport,
  • wartość eksportu osiągnęła 24 miliardy złotych,
  • eksport jaj wzrósł o 35% w styczniu 2025 roku względem grudnia,
  • wartość eksportu jaj przekroczyła 2 miliardy złotych, co plasuje Polskę na 2. miejscu w UE.

Potencjalne skutki restrykcji: fala bankructw, bezrobocia i drożyzny

Sektor ostrzega, że zapowiadane przez KE restrykcje mogą doprowadzić do:

  • paraliżu produkcji i eksportu mięsa i jaj,
  • zakłóceń w łańcuchu dostaw – od hodowli, przez pasze, po przetwórstwo,
  • upadku tysięcy firm współpracujących z branżą drobiarską,
  • utraty tysięcy miejsc pracy – jedna ubojnia zatrudnia nawet 1000 osób,
  • wzrostu cen drobiu i jaj dla konsumentów,
  • zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce i UE.

„To atak na polską branżę” – mówią producenci

Przedstawiciele środowiska drobiarskiego nie kryją oburzenia. Polska ma najwyższy poziom bioasekuracji, a ogniska grypy ptaków pojawiają się w całej Europie.

➡️ Francja miała w 2022 r. aż 1589 ognisk, Węgry 280, Niemcy 93 – a mimo to nie wprowadzono podobnych restrykcji.

Branża uważa, że Polska jest traktowana niesprawiedliwie, a KE działa wbrew zasadom równości i proporcjonalności.

Apel branży: stop restrykcjom, postawmy na dialog

Sektor drobiarski apeluje o:

  • powstrzymanie nieuzasadnionych restrykcji wobec Polski,
  • przestrzeganie zasady równego traktowania państw członkowskich,
  • uznanie wysokiego poziomu bezpieczeństwa polskich hodowli,
  • wypracowanie rozwiązań opartych na wiedzy i współpracy.

Stawką są nie tylko miliardy, ale codzienny dostęp do żywności

Producenci wskazują, że mięso drobiowe i jaja to podstawowe składniki diety milionów Polaków. Wzrost cen i ograniczenia dostępności tych produktów najdotkliwiej uderzą w osoby o niższych dochodach. Jednocześnie Polska jest strategicznym dostawcą dla UE i krajów trzecich – m.in. USA i Chin.

Branża ostrzega: jeśli KE nie wycofa się z planów, dojdzie do protestów

Sygnatariusze apelu – organizacje branżowe i setki firm – zapowiadają, że w przypadku wdrożenia restrykcji możliwe są masowe protesty rolników i przedsiębiorców. W obliczu kryzysów geopolitycznych, destabilizacja sektora żywnościowego byłaby ruchem skrajnie nieodpowiedzialnym.

Advertisement

Advertisement

Advertisement

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Nowe perspektywy ochrony buraków cukrowych

Lista preparatów do ochrony buraków cukrowych w ostatnich latach wyraźnie się skurczyła. Z obrotu wypadły herbicydy zawierające takie substancje jak: desmedifam, chlorydazon, czy w...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
11,402SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics