Na rynku krajowym obserwujemy korektę ceny tuczników w dół. Żywiec w skupach średnio potaniał o ok. 10 groszy /kg tuszy (t/t). Zakłady mięsne mają zapełnione magazyny, a sieci handlowe nie są skłonne składać większych zamówień.
Powodem zatrzymania dalszych podwyżek cenowych jest brak możliwości przełożenia ceny surowca z zakładów mięsnych na odbiorców detalicznych. Przetwórcy i detaliści muszą przyzwyczaić się do nowych warunków rynkowych. Podaż żywca i popyt zakładów mięsnych jest w równowadze. Równowaga ta jednak została osiągnięta na niskim poziomie podaży żywca. Wyjątkiem jest tylko Hiszpania (+7₵/kg t/t), która sukcesywnie podnosi cenę żywca ze względu na duże zamówienia wieprzowiny przez Chiny. Według notowań ISN cena w Hiszpanii osiągnęła poziom 1,86 €/kg (wbc).
Na rynku krajowym obserwujemy korektę ceny w dół średnio o ok. 10 groszy /kg tuszy (t/t). Zakłady mięsne mają zapełnione magazyny, a sieci handlowe nie są skłonne składać większych zamówień. Duża liczba zakażonych osób i wprowadzenie nowych obostrzeń w okresie świątecznym nie sprzyja dalszym wzrostom cen skupu. Sytuacja, w której po dużych podwyżkach cen skupu następuje korekta, nie jest niczym nadzwyczajnym. Wcześniejsze gwałtowne zmiany cen skupu wymagają bowiem ponownego dostosowania cen w całym łańcuchu dostaw.
W najbliższym czasie z powodów sezonowych nie należy spodziewać się wzrostu podaży żywca na rynku. Hodowcy czekają na kolejny impuls popytowy po przejściu trzeciej fali pandemii Covid-19, który pozwoliłby na dalsze wzrosty cen.
Źródło: kzp-ptch