O ile kontrakty na unijne zboża odbiły nieco w górę w piątek, to rzepak nadal kontynuował obniżki notowań. W konsekwencji tydzień zamknął się dla rzepaku na poziomie zbliżonym do 600 eur/t, czyli najniżej od początku lutego tego roku.
Rzepakowi szkodzą rosnące prognozy zbiorów tych nasion u jego największych producentów, ale też doskonałe oczekiwania co do produkcji soi. Znacznie tańsza ropa, mimo ostatniego lekkiego odbicia, przestała ciągnąć w górę oleje roślinne, a przez to nasiona oleiste.
W Paryżu kontrakty na zboża zaliczyły spadkowy tydzień, który sprowadził wyceny pszenicy do poziomu z początku marca, a w przypadku kukurydzy w kilka dni zniwelowane zostały sierpniowe wzrosty. Unijna pszenica korzystała dotąd z braku konkurencji ze strony ukraińskich i rosyjskich dostawców, ale sytuacja się zmienia wraz z postępami w eksporcie morskim z ukraińskich portów.
Do 20-sierpnia ukraińskie porty na Morzu Czarnym opuściło 27 statków załadowanych głównie zbożem. Jest to efekt podpisanej w końcówce lipca umowy z ONZ, Turcją i Rosją zapewniającej bezpieczne transporty zbóż z Ukrainy przez Morze Czarne, ale też ułatwiającej transporty z objętej sankcjami Rosji. Warto wspomnieć, że Rosja może zebrać w tym roku najwyższe zbiory pszenicy w historii, szacowane nawet na 95 mln ton.
Andrzej Bąk – eWGT
Źródło: www.barchart.com