PiS na czele z ministrami Gróbarczykiem i Jurgielem wbrew wszelkiej logice zdecydował, że rybactwo śródlądowe nie potrzebuje już wsparcia, a pieniądze z rekompensat wodno-środowiskowych przydadzą się rybakom morskim – oświadczyła posłanka PO Dorota Niedziela.
Od 2010 roku właściciele stawów karpiowych otrzymywali rekompensaty wodno-środowiskowe (w ramach programu „PO Ryby”). Pomoc wypłacana do marca tego roku była odpowiednikiem dopłat obszarowych, które otrzymują rolnicy w całym kraju i rekompensowała hodowcom ryb m.in. straty z tytułu wyjadania narybku (materiału zarybieniowego) i pasz przez kormorany, czaple, ale też kaczki czy łabędzie. Hodowcy mieli dbać nie tylko o produkcję, ale też środowisko przy wsparciu unijnych środków.
– Rząd Platformy Obywatelskiej wywalczył gigantyczną kwotę na dalszy rozwój akwakultury śródlądowej w Polsce (Program Operacyjny „Rybactwo i Morze” na lata 2014-2020 – 531 219 456,00 EUR wkładu unijnego – IV miejsce w UE). Dzięki tym działaniom Polacy mogli jeść polskiego, taniego, wyhodowanego w polskich ekologicznych warunkach karpia na Wigilię – przypomina Niedziela.
PO: straty branży będą ogromne
Posłanka oburza się, że „PiS na czele z ministrami Gróbarczykiem i Jurgielem wbrew wszelkiej logice zdecydował, że rybactwo śródlądowe nie potrzebuje już wsparcia, a pieniądze z rekompensat wodno-środowiskowych przydadzą się rybakom morskim”.
Zdaniem Platformy, rząd, wprowadzając takie rozwiązanie, naraża 70 tysięcy hektarów stawów hodowlanych i terenów wokół nich na degradację. Poza tym może to doprowadzić do zapaści polskiej hodowli karpi na śródlądziu!
– Rząd PiS wprowadza chaos i naraża na straty całą branżę – rybactwo śródlądowe – komentuje Niedziela.
Zdaniem posłanki, zabieranie pieniędzy hodowcom ryb słodkowodnym i przekazywanie ich m.in. na inwestycje związane z budową i rozbudową portów, nie ma nic wspólnego z logiką.
– W tym samym czasie rząd PiS uruchamia kolejny nabór wniosków o dofinansowanie na działanie 1.6 Trwałe zaprzestanie działalności połowowej polegające na złomowaniu statków rybackich – mówi Niedziela. I przypomina, że w kampanii wyborczej rząd PiS obiecywał rozwój rybołówstwa bałtyckiego.
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/PO