18 sierpnia w miejscowości Słuszewo w pow. wejherowskim doszło do dramatycznego wypadku. Ciągnik rolniczy przewrócił się na bok. W kabinie znajdował się zakleszczony rolnik. Pomoc do rolnika wezwał 12-letni chłopiec.
O wypadku dowiadujemy się od strażaków ochotników z OSP Gniewino:
„Dziś (przyp. red. 18 sierpnia) o godzinie 18:06, zostaliśmy zadysponowani do miejscowości Słuszewo, gdzie przewrócił się ciągnik rolniczy. Po przybyciu na miejsce zdarzenia i rozpoznaniu, zastaliśmy przewrócony na bok ciągnik rolniczy. W kabinie znajdował się kierowca, który miał zakleszczone kończymy dolne. Do uwolnienia kończyn konieczne było użycie trzech zestawów narzędzi hydraulicznych oraz zestaw poduszek wysokociśnieniowych. Po około godzinnej ciężkiej i wyczerpującej pracy wszystkich przybyłych na miejsce zdarzenia służb, udało się uwolnić kończyny poszkodowanego i wydostać go na zewnątrz pojazdu. Poszkodowany po zaopatrzeniu medycznym przez przybyły na miejsce ZRM , został niezwłocznie przetransportowany do szpitala”.
12-latek wezwał pomoc
Według komentarzy, które pojawiły się pod postem strażaków o tymże wypadku pomoc do rolnika miał wezwać 12-letni chłopiec. Jeden z komentatorów dodał wpis: „Przy całym tym zdarzeniu zapomniano o młodym człowieku 12-latku. który zachował trzeźwość umysłu i wezwał pomoc. Brawa dla chłopca. Wiem że jest członkiem MDP i widać że biwaki szkoleniowe OSP nie idą na marne”.
AM/Redakcja AgroNews
Fot.: FB OSP Gniewino