Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło wczoraj w Mirczu na Lubelszczyźnie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 48-letni kierujący ciągnikiem rolniczym z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na prawe pobocze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku tego zdarzenia kierujący poniósł śmierć na miejscu. Policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
„Wczoraj po godzinie 19:00 dyżurny hrubieszowskiej komendy policji został powiadomiony o wypadku drogowym do którego doszło w Mirczu. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce zdarzenia drogowego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń na prostym odcinku drogi, poza terenem zabudowanym, 48-letni kierujący ciągnikiem rolniczym wraz z podczepionym pługiem z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na prawe pobocze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo” – relacjonuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak.
W wyniku tego zdarzenia ciągnik uległ rozpołowieniu, a kierujący poniósł śmierć na miejscu.
Do późnych godzin na miejscu zdarzenia pracowali funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora i przy udziale biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. W tej sprawie policjanci nadal wykonują czynności, których celem jest dokładne ustalenie okoliczności i przebiegu tego tragicznego w skutkach wypadku.
Źródło i fot.: KPP Hrubieszów