11 września około godziny 14:00 w miejscowości Dąbrowa-Szatanki niedaleko Czyżewa (powiat wysokomazowiecki) doszło do dramatycznego wypadku. Na niestrzeżonym przejeździe ciągnik rolniczy zlekceważył znak STOP i wjechał wprost pod rozpędzona lokomotywę.
Choć wypadek wydawał się bardzo groźny, nikt nie doznał poważanych obrażeń. Traktorzysta miał wielkie szczęście gdyż pomimo przecięcia ciągnika na pół, nic mu się nie stało.
Jak podaje PKP do utrudnień w ruchu pociągów doszło na trasie Białystok – Warszawa. Ruch odbywał się jednym torem a opóźnienia sięgały dwóch godzin.
Policja bada okoliczności zdarzenia. Potwierdziła winę traktorzysty, który wjechał na torowisko bez zatrzymania. Zarówno motorniczy jak i 66-letni traktorzysta byli trzeźwi.
AM/Readkcja AgroNews
Fot.: KPP Wysokie Mazowieckie