Copa-Cogeca poraz kolejny ostrzega przed kontynuacją negocjacji o wolnym handlu z południowoamerykańskim blokiem handlowym Mercosur. Nawołuje także do jak najszybszego uruchomienia mechanizmów pomocowych dla sektora mlecznego i wieprzowiny.
Przewodniczący Cogeca, Thomas Magnusson uważa, że umowa z blokiem handlowym blokiem handlowym Mercosur wywarłaby katastrofalne skutki dla unijnego rolnictwa, a w szczególności dla sektora wołowiny.
Z przeprowadzonych badań wynika, że unijny sektor rolny może stracić nawet 7 mld euro na podpisaniu umowy, gdyż Mercosur jest już jednym z głównych eksporterów towarów rolnych do UE, sprowadzającym 86 proc. importowanej przez nas wołowiny i 70 proc. drobiu.
– Dlatego więc Mercosur nie potrzebuje dodatkowych kontyngentów taryfowych, by zwiększyć wymianę handlową z UE, zwłaszcza że jedynie niewielka część naszej wołowiny trafia do krajów bloku – uważa Magnusson.
Poza tym, zdaniem przedstawiciela Cogeca, importowane towary nie spełniają wysokich unijnych norm środowiskowych i jakościowych i ciągle wzbudzają obawy, jeżeli chodzi o pewne aspekty bezpieczeństwa produkcji mięsa w tych krajach, takie jak identyfikowalność.
– Komisja obiecała ministrom przeprowadzenie oceny skutków przed przedstawieniem oferty, jednak tak się nie stało – powiedział Magnusson.
Thomas Magnusson poinformował również o krytycznie niskich cenach w sektorze wieprzowiny, które są niższe niż 11 lat temu. Dlatego wystosował apel do ministrów rolnictwa UE o jak najwcześniejsze przyjęcie środków uzgodnionych w zeszłym miesiącu, obejmujących umorzenie pożyczek i długów zaciągniętych na inwestycje i znalezienie nowych rynków zbytu, by ulżyć producentom.
Czytaj także:
Copa-Cogeca apeluje o utrzymanie glifosatu
Przypomniał też o trudnej sytuacji panującej na rynku mleka, gdzie ceny spadają od 25 miesięcy, a rolnicy uginają się pod ciężarem wysokich kosztów produkcji. Wraził ubolewanie z faktu, że państwa członkowskie wypłaciły jedynie 162 mln z 420 mln euro przyznanych na pakiet pomocy przyjęty we wrześniu ubiegłego roku.
– W znacznym stopniu ograniczyło to działanie środków, więc Komisja musi zacząć działać – powiedział Magnusson.
oprac. Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/Alpha