W poniedziałek amerykańskie kontrakty na zboża i soję traciły nadal w reakcji na wchodzące od wtorku cła na import towarów z Kanady i Meksyku oraz podwojenie ceł na import z Chin (do 20%). Inwestorzy spekulacyjni sprzedają kontrakty w Chicago, ponieważ rozpoczęcie wojen celnych przez administrację Donalda Trumpa zapewne przełoży się na spadek amerykańskiego eksportu zbóż i soi.
O ile w ubiegłym tygodniu unijne kontrakty opierały się presji spadkowej płynącej z Chicago, to w poniedziałek paryskie kontrakty już mocno taniały (wyjątek stanowił nowy zbiór rzepaku) kontraktom dodatkowo zaszkodziło 1% umocnienia euro względem dolara. Marcowa seria na unijną kukurydzę (-11,9%) kończy obrót w tym tygodniu, stąd płynność jest mała, a jej wyceny są już niewiarygodne.
Poniedziałkowa konferencja prasowa Donalda Trumpa rozwiała wątpliwości na temat ceł, ale też dała nadzieje na rozmowy na linii Trump – Zełeński. Powracają zatem szanse na realizację planu Trumpa i osiągnięcie jakiegoś rozejmu w wojnie na Ukrainie. Jest to również czynnik prospadkowy dla rynku zbóż i oleistych.
Andrzej Bąk
Źródło cen: CBoT, Euronext-Paryż
