W czwartek, czyli na dwa dni przed wygaśnięciem, przedłużona została o kolejne 4 miesiące „Umowa Zbożowa” gwarantująca bezpieczne wysyłki towarów rolnych z Ukrainy drogą morską. Pierwotna Umowa zawarta została 22-go lipca i przyczyniła się do ustabilizowania sytuacji podażowej na światowym rynku zbóż.
Efektem rosnącego eksportu zbóż i oleju słonecznikowego, uznawanych wcześniej za niedostępne, są systematyczne spadki cen, przerywane obawami, że Rosja przestanie respektować wcześniejsze porozumienie.
Tylko w listopadzie kontrakty na unijną pszenicę i kukurydzę potaniały o 10% do poziomu z sierpnia/września. Jednak ciągle wyceniane są o ok. 20% powyżej poziomu sprzed 24-lutego (wybuch wojny).
Uczestnicy rynku „grali” na przedłużenie umowy (sprzedawali kontrakty, by odkupić je taniej). Być może teraz nastąpi jakieś odreagowanie zgodnie z zasadą „sprzedawaj pogłoski – kupuj fakty”.
Ceny zbóż zareagowały na wybuch rosyjskiej rakiety w okolicy Hrubieszowa
Trzeba pamiętać, że ryzyko związane z wojną i ewentualną zmianą decyzji Rosji ciągle istnieje, a do tego dochodzą ryzyka pogodowe, zwłaszcza w Ameryce Południowej.
Andrzej Bąk
Źródło: ONZ