Ubiegły tydzień przyniósł sporo zamieszania na rynkach rolnych, a wszystko zaczęło się od… skokowego umocnienia euro wobec dolara. W piątek (11.04.2025) kurs wspólnej waluty przebił poziom 1,14 USD/EUR – najwyżej od ponad trzech lat. Ta zmiana nie pozostała bez wpływu na notowania kontraktów giełdowych na zboża, zwłaszcza w Europie.

Paryż pod presją mocnego euro
Silne euro sprawia, że unijne zboża stają się mniej konkurencyjne na rynku międzynarodowym. Nic więc dziwnego, że w Paryżu notowania zarówno kukurydzy, jak i pszenicy przez większość tygodnia spadały, osiągając lokalne dołki w czwartek.
Dopiero w piątek doszło do realizacji zysków i lekkiego odbicia. Pomogły też pozytywne nastroje z Chicago, gdzie inwestorzy finansowi wracali do zakupów kontraktów na zboża i kompleks sojowy.
Kukurydza: nisko, ale stabilnie
Kukurydza w Paryżu zakończyła tydzień symboliczną przeceną. Czerwcowy kontrakt potaniał o 1,5 euro (–0,7%), osiągając poziom 208,75 EUR/t. To tyle samo, ile kosztował kontrakt na nowy zbiór. Warto zauważyć, że w czwartek notowania kukurydzy zaliczyły 3-miesięczne minimum.
Głównym czynnikiem presji pozostaje tańszy dolar, który obniża cenę importowanej do UE kukurydzy – szczególnie z USA.
Pszenica: spadek konkurencyjności
Majowy kontrakt na pszenicę potaniał w skali tygodnia o 3,75 euro (–1,7%), schodząc do poziomu 218,25 EUR/t. To wyjście dołem z tygodniowej konsolidacji wokół 220 euro za tonę.
Mimo spadku w euro, w przeliczeniu na dolary cena unijnej pszenicy wzrosła – co pogarsza jej konkurencyjność na światowych rynkach. Efekt? Do 30 marca UE wyeksportowała tylko 15,68 mln ton pszenicy miękkiej, czyli o 36% mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Szczególnie słaby popyt dotyczy francuskiego ziarna.
Rzepak: odbicie napędzane canolą i soją
W przeciwieństwie do zbóż, rzepak zanotował wzrost notowań. Na majowej serii zyskał 5,5 euro (+1,1%), osiągając poziom 522,5 EUR/t. Główne czynniki wsparcia to:
- mocne odbicie cen kanadyjskiej canoli (+6,2% tygodniowo),
- wzrosty cen soi (+6,5%),
- zatrzymanie spadków na rynku ropy.
Nowy zbiór rzepaku (sierpień) był wyceniany dużo niżej – 472,75 EUR/t, ale w poniedziałek ceny znów zaczęły rosnąć powyżej 530 EUR/t.
Chicago: spekulacyjne odbicie mimo napięć z Chinami
Za oceanem sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Tamtejsi inwestorzy ochoczo wracali na rynek zbóż – napędzani słabszym dolarem (–4% wobec euro) i częściowym złagodzeniem polityki handlowej przez Donalda Trumpa.
Wprawdzie konflikt z Chinami zaostrza się, ale to nie przeszkodziło giełdzie w Chicago w zaliczeniu tygodniowego odbicia:
- Kukurydza: +6,5% do 193,0 USD/t
- Soja: +6,7% do 383,3 USD/t
- Pszenica SRW: +5,0% do 204,3 USD/t
Za wzrostami stoi także obniżenie prognoz zapasów kukurydzy i soi w USA przez USDA.
Co dalej?
Umocnienie euro i osłabienie dolara to potężne siły oddziałujące na rynek zbóż – zarówno europejski, jak i amerykański. W najbliższym czasie uwaga inwestorów skupi się na polityce pieniężnej, prognozach pogodowych oraz napięciach geopolitycznych. Warto uważnie śledzić sytuację, bo jak pokazuje ostatni tydzień – rynek potrafi zaskoczyć z dnia na dzień.