26 z 27 państw członkowskich Unii Europejskiej zagłosowało za nałożeniem ceł odwetowych na towary z USA o wartości 22 miliardów euro. Decyzja ta została podjęta w odpowiedzi na 25-procentowe taryfy na stal i aluminium, które w marcu wprowadził prezydent USA Donald Trump. Przeciwko opowiedziały się jedynie Węgry, pozostające bliskim sojusznikiem amerykańskiego przywódcy.

Zakres nowych taryf
Cła w wysokości od 10 do 25 proc. obejmą szereg amerykańskich produktów, takich jak:
- tytoń
- motocykle
- drób
- stal i aluminium
Proces wdrażania ceł został podzielony na trzy etapy:
- 15 kwietnia – pierwszy zestaw taryf
- 16 maja – wejście w życie większości ceł
- 1 grudnia – ostatnia fala opłat, obejmująca m.in. soję i orzechy
Bourbon znika z listy, Trump grozi kolejnymi taryfami
Początkowa propozycja Komisji Europejskiej zakładała objęcie ceł towarów o wartości 26 mld euro, jednak bourbon został usunięty z listy, po tym jak Trump zagroził 200-procentowymi cłami na europejski alkohol.
Równolegle Bruksela analizuje reakcję na kolejne działania Trumpa, w tym:
- 25% cło na samochody z UE
- 20% taryfa na wszystkie unijne towary, która weszła w życie dziś
USA ignorują propozycję UE, napięcia rosną
Donald Trump odrzucił ofertę UE zniesienia ceł na wszystkie towary przemysłowe, oczekując zamiast tego zwiększonego importu amerykańskiego LNG (skroplonego gazu ziemnego).
Według danych unijnych urzędników USA nakładają obecnie cła na 70% unijnego eksportu do Stanów, co stanowi wartość ok. 370 mld euro.
Trump grozi: „Wycofamy się z ich rynku”
W lutym Trump zapowiedział, że jeśli UE podejmie działania odwetowe, USA mogą całkowicie wycofać się z handlu z Unią:
– Mogą podjąć działania odwetowe, ale nie może to być udany odwet, ponieważ po prostu się wycofamy. Nie będziemy już kupować. A jeśli tak się stanie, wygramy – powiedział Trump.
Równolegle narasta konflikt z Chinami
W dniu głosowania UE, Trump wprowadził kolejne 50% cła na towary z Chin, co spotkało się z natychmiastową reakcją Pekinu – cła na amerykański eksport wzrosły z 34% do 84%.
Od powrotu do Białego Domu w styczniu, Trump nałożył łącznie 104% ceł na Chiny, co wywołuje obawy, że ogromne ilości chińskich towarów mogą zalać rynek UE.
Co dalej?
Formalny wniosek Komisji Europejskiej o kolejne środki odwetowe ma zostać przedstawiony do połowy maja, jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia z Waszyngtonem.
Unijne działania pokazują, że Bruksela nie zamierza bezczynnie przyglądać się amerykańskiej polityce protekcjonizmu i jest gotowa bronić interesów europejskich producentów i eksporterów.