Po kilku miesiącach spadków, światowe ceny zbóż ponownie zaczęły rosnąć. Jak wynika z najnowszego raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), w kwietniu 2025 roku indeks cen zbóż FAO osiągnął poziom 111,0 punktu, co oznacza wzrost o 1,3 punktu (0,5%) w porównaniu z marcem. Choć w skali roku notuje się jeszcze spadek – o symboliczne 0,5%, tendencja zwyżkowa może oznaczać powrót do większej niestabilności cenowej na rynku.

Pszenica w górę, ale nie bez ograniczeń
Globalne ceny pszenicy wzrosły nieznacznie, co analitycy tłumaczą przede wszystkim zacieśnieniem podaży eksportowej z Federacji Rosyjskiej oraz utrzymującym się stałym tempem eksportu w innych krajach. Dodatkowo na wzrost cen wpłynęły wahania kursów walut, w tym osłabienie dolara amerykańskiego wobec euro, co zwiększyło konkurencyjność amerykańskiego ziarna.
Jednocześnie eksperci zwracają uwagę, że polityka handlowa oraz niepewność makroekonomiczna ograniczają potencjał dalszych wzrostów, utrzymując ostrożny optymizm wśród uczestników rynku.
Paszowe też drożeją – kukurydza, jęczmień i sorgo pod presją
Znaczące zmiany zaszły również w segmencie zbóż paszowych. Największe znaczenie miał tutaj wzrost cen kukurydzy, wywołany m.in. przez sezonowo niższe zapasy w USA oraz kursowe zawirowania. Dodatkowo, wpływ na rynek miały zmiany w amerykańskiej polityce taryfowej, w tym:
- Wyłączenie Meksyku, głównego importera kukurydzy z USA, spod wyższych ceł,
- Czasowe zawieszenie 90-dniowych taryf powyżej 10% dla części innych partnerów handlowych.
Oprócz kukurydzy, wzrosły ceny sorgo i jęczmienia, co tylko potwierdza ogólną presję na rynku zbóż paszowych.
Ryż też drożeje – mniejsze dostawy z Wietnamu
Wzrost nie ominął również rynku ryżu. W kwietniu jego indeks cen FAO wzrósł o 0,8%. Głównym powodem była ograniczona dostępność świeżych dostaw z Wietnamu, gdzie zbiory głównej uprawy powoli dobiegają końca. Jednocześnie zauważalny jest wzrost globalnego popytu, co napędza dalszą presję na ceny.
Co dalej z cenami zbóż?
Choć kwietniowy wzrost nie jest spektakularny, może sygnalizować początek nowego trendu cenowego na rynkach surowców rolnych. Wiele będzie zależało od polityki handlowej głównych graczy, kondycji gospodarki światowej oraz warunków pogodowych, które w kolejnych miesiącach mogą mieć istotny wpływ na wielkość zbiorów i eksportu.
Czy w 2025 roku czeka nas powrót do silnych wahań cen zbóż? Czas pokaże, ale rolnicy i przetwórcy już dziś powinni przygotować się na większą zmienność.