Ekogroszki Karlik i Pieklorz należą do najtańszych na polskim rynku węgla opałowego, a Polska Grupa Górnicza S.A. wyróżnia się konkurencyjną ceną produktów, stabilnością i brakiem zaskakujących podwyżek – wynika z czerwcowego rankingu cen na portalu Jakiekogroszek.pl.
Wśród 83 produktów kilkunastu marek dostępnych w sprzedaży w Polsce w czerwcu tego roku najniższe ceny (w przeliczeniu na kaloryczność paliwa w zł/GJ) mają ekogroszki workowane Karlik i Pieklorz, które kosztują 67,41 i 66,18 zł/GJ. Na długiej liście rankingowej jeszcze tylko jeden produkt czeskiej firmy zbliża się do polskich ekogroszków z PGG S.A. z ceną poniżej 70 zł/GJ. Wszystkie pozostałe węgle kosztują już więcej, ponad 70 zł/GJ, najdroższe nawet 100 zł/GJ (ekogroszek z „importu zachodniego”) i 103,75 zł/GJ (ekogroszek polski Ekosort). Na uwagę zasługują natomiast ekogroszki Karolinka i Retopal, które nadal należą do najtańszych w rankingu, a ich cena tylko nieznacznie przekracza 72 zł/GJ.
Jakie ceny za ekogroszek w czerwcu 2023?
O dziwo wielu sprzedawców nie zawahało się przed podwyżkami – dziewięć produktów podrożało w stosunku do maja tego roku o około 50-100 zł za tonę i kosztują teraz od 1799,- do 2099,- zł/t. Dla dwóch produktów w czerwcu wzrosły też koszty transportu.
W dziesięciu przypadkach sprzedawcy zdecydowali się na obniżkę cen, niekiedy nawet znaczącą, o kilkaset złotych (jednak często z bardzo wysokiego pułapu, który w maju mógł zbliżać się do 3000,- zł/t).
„Większość ofert oscyluje w przedziale między 1900 zł a 2100 zł za tonę” – stwierdzają autorzy rankingu, w którym oferta ekogroszków PGG S.A. wyróżnia się na korzyść cenami 1570,- (Retopal, Karlik, Pieklorz) i 1770,- zł/t (bezdymny, niskoemisyjny groszek Karolinka).
„Czerwiec to dobry miesiąc, aby rozważyć zakup węgla na najbliższy sezon. Obecnie jest niewielkie zainteresowanie, można więc liczyć na sprawną obsługę i niewielkie upusty. Dodatkowo pogoda znacznie się poprawiała, co daje nadzieje na zakup suchego opału” – oceniają autorzy serwisu Jakiekogroszek.pl. Zaznaczają, że trudno jest w tej chwili prognozować zachowanie się rynku węgla w najbliższych miesiącach. Z jednej strony bodźcem do obniżania cen mogą być spadające indeksy ARA a także jesienne wybory parlamentarne w Polsce. Z drugiej strony analitycy dostrzegają czynniki, które „zmuszają do pozostawienia cen przynajmniej na niezmienionym poziomie” (m.in. konieczność importu niskiej jakości niesortowanego węgla oraz zobowiązanie w ramach polityki klimatycznej UE do likwidowania kotłów na paliwa stałe).
Polska Grupa Górnicza S.A. pozytywnie wpisuje się w trendy rynkowe i pracuje obecnie nad kolejnymi obniżkami cen. Stabilnie funkcjonuje ponadto sieć Kwalifikowanych Dostawców Węgla, a liczebność składów pod kontrolą PGG S.A. powiększyła się na początku czerwca do 163 w całym kraju.
Zobacz pełny ranking cen ekogroszków – czerwiec 2023 r.
Źródło: PGG
Ceny węgla są w Polsce kosmiczne.
Tylko debile uwierzą że PGG coś robi dobrego dla klientów i mami ich rzekomą okazją na zakup taniego węgla.
Przecież te obniżki są śmieszne w stosunku cen węgla na giełdach śwatowych.
W Polsce jest nakupione dużo węgla bardzo drogiego i bardzo złej jakości.
PGG ma szczęście że jest ten drogi węgiel nakupiony bo może jeszcze utrzymywać tak wysoką cenę i robić sztuczny tłok.
A dlaczego nie mogę kupić dwóch ton ekogroszku na telefon w PGG nie mam konta co ekogroszek jest tylko dla wybranych tych z pisu i co mają konta nawet za komuny nie było tak
Złodziejstwo w biały dzień. Ekologia się zasłaniają zamiast obniżyć ceny. Transportu już nie liczą do ceny wegla czy ekogroszku. Złodziejstwo w biały dzień.
Dostawa na Dolny Śląsk przez KDW wyniosła ponad 1000 zł za dwie tony groszku to jakaś kpina.