Afrykański wirus pomoru świń nie rozprzestrzenia się w Polsce, ale całkowita likwidacja tej choroby jest na razie niemożliwa – poinformował główny lekarz weterynarii Marek Pirsztuk.
W okresie 8.07. – 14.07.2015 r. nie stwierdzono ani nowych przypadków ASF u dzików, ani ognisk tej choroby u świń na terytorium Polski.
Walka z chorobą jest bardzo trudna, ponieważ nie ma szczepionki przeciwko temu wirusowi. Do tej pory w Polsce wykryto 72 przypadki tej choroby u 128 dzików i 3 ogniska u trzody chlewnej. Wirus ten występuje na terenie 7 gmin w 3 powiatach: białostockim, sokólskim i hajnowskim. Z ASF walczą także Litwa, Łotwa i Estonia.
W Polsce jednym z narzędzi zwalczania ASF jest program bioasekuracji. Ma on zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby. Został uruchomiony w kwietniu i potrwa do 2018 roku. Program obejmuje 18 gmin w 5 powiatach woj. podlaskiego. Na tym terenie produkcją trzody chlewnej zajmuje się 1,8 tys. gospodarzy. 255 z tej strefy rolników zdecydowało się na zaprzestanie chowu trzody chlewnej w zamian za rekompensaty. Likwidacji ma zostać poddanych 4,6 tys. zwierząt.
Do 20 lipca zlikwidowano już 90 proc. świń z tych gospodarstw – poinformował Pirsztuk.
– Sytuacja z ASF jak na razie wydaje się być stabilna, ale wszyscy musimy być czujni. Jeden ludziki błąd polegający na nieprzestrzeganiu restrykcyjnych zasad bioasekuracji może mieć bardzo poważne konsekwencje dla nas wszystkich – przestrzega z kolei minister rolnictwa Marek Sawicki.
oprac. Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/Sean