Resort rolnictwa w ramach walki z chorobami zakaźnymi zwierząt chce wprowadzić obowiązkową ewidencję wejść do zabudowań hodowlanych. Rolnikom nie podoba się jednak takie rozwiązanie. Ich zdaniem jest ono absurdalne, zwłaszcza że dotyczy zarówno dużych, jak i tych najmniejszych gospodarstw.
Projekt rozporządzenia zakłada, że rolnicy będą zobligowani do prowadzenia rejestru osób wchodzących do zabudowań hodowlanych, np. do obory. Poza tym nad każdym z takich zabudowań będzie musiała być umieszczona tabliczka z napisem: OSOBOM NIEUPOWAŻNIONYM WSTĘP WZBRONIONY. Jak informuje Polsat News, najwięcej zastrzeżeń wzbudza jednak pomysł wprowadzenia zakazu wchodzenia do budynków hodowlanych innych zwierząt, takich jak np. pies czy kot. A przecież psy w gospodarstwach pełnią często rolę psów pasterskich. Z kolei obecność kota w oborze przyczynia się do zmniejszenia liczby nieproszonych gości, takich jak myszy czy szczury.
Z konieczności rejestracji wejść do pomieszczeń mają być zwolnione jedynie te osoby, które stale wykonują w gospodarstwie czynności związane z obsługą zwierząt gospodarskich.
Redakcja AgroNews, fot. dreamstime.com
Źródło: RCL, Polsat News