Od czasów kiedy Jan Kochanowski napisał „Wsi spokojna, wsi wesoła” najwyraźniej niewiele się zmieniło. 41 proc. ankietowanych przez CBOS kojarzy polską wieś z niczym nieskażoną przyrodą, naturalnym krajobrazem, szumem drzew i śpiewem ptaków. Dużej części respondentów obszary wiejskie kojarzą się z ciszą (23 proc.) i spokojem – wynika z najnowszego sondażu CBOS.
Według badań CBOS, dla połowy respondentów (50 proc.) wieś jest kojarzona z wolniejszym tempem życia, harmonią i poczuciem stabilizacji. Dla około jednej piątej badanych (18 proc.) słowo „wieś" przywodzi na myśl rozległe tereny – komfortową przestrzeń życiową, wolność i prywatność. Dla niektórych obszary wiejskie to przede wszystkim świeża i zdrowa żywność (6 proc.) lub, do pewnego stopnia z tym związane, mniej kosztowne życie (2 proc.).
Na zażyłość relacji rodzinnych i sąsiedzkich – niespotykane nigdzie indziej pokłady ludzkiej życzliwości i – z drugiej strony, brak anonimowości – zwraca uwagę 6 proc. ankietowanych. Dla 2 proc. respondentów wiejskie otoczenie jest symbolem bezpieczeństwa, z kolei u 1 proc. wywołuje bardzo ogólne przyjemne skojarzenia.
Z badań CBOS wynika, że chociaż Polacy postrzegają wieś przede wszystkim przez pryzmat pozytywnej aury, jaką roztacza, część z nich (14 proc.) nie traci z oczu specyficznych problemów, z którymi boryka się jej ludność. Badani zwracają uwagę na ciążące na mieszkańcach wsi obowiązki i nienormowaną pracę (6 proc.) oraz na utrudnienia wynikające z życia z dala od większych skupisk ludności – ograniczony dostęp do różnorakich instytucji (5 proc.), kłopotliwą, niedogodną komunikację z miastem (3 proc.), nikłe perspektywy zatrudnienia (2 proc.) oraz ogólnie mniejsze niż w mieście możliwości (2 proc.).
Pewna grupa respondentów – jak podkreśla CBOS – opisując wieś, sięga pamięcią do własnego dzieciństwa, wspomina dom rodzinny i chwile spędzone z najbliższymi. Jednej szóstej (16 proc.) tereny wiejskie kojarzą się po prostu z innym niż w mieście charakterem pracy – z rolnictwem. W świadomości nielicznych ankietowanych (1 proc.) wsie funkcjonują jako enklawy biedy, stanowiąc synonim ubóstwa i patologii społecznej. Tylko 2 proc. badanych nie ma jednoznacznych skojarzeń związanych z wsią.
W opinii przeważającej części badanych typowy mieszkaniec wsi jest pracowity (72 proc.), życzliwy innym (63 proc.), sprytny i zaradny (55 proc.), pogodny (53 proc.) oraz zadbany (52 proc.). Mniej ankietowanych sądzi, że osoby te są zazwyczaj dobrze wykształcone (42 proc.), innowacyjne (42 proc.) i oczytane (40 proc.). Niektóre odczucia badanych są przesiąknięte stereotypowym myśleniem o wsi – ogromna większość respondentów uważa jej mieszkańców za ludzi religijnych (85 proc.), dominująca grupa jest także przeświadczona o ciągle żywym wiejskim tradycjonalizmie (45 proc.). Prawie trzy piąte ankietowanych (57 proc.) deklaruje, że ludność wiejska jest średnio zamożna – nie jest ani bogata, ani biedna.
Jak podaje CBOS, od roku 1993 powiększyła się grupa badanych dostrzegających różnice między ludnością wiejską i miejską (o 16 punktów – 34 proc. do 50 proc.). Obecnie, inaczej niż dwadzieścia lat temu, ankietowani przeświadczeni o ich istnieniu przeważają nad osobami sądzącymi, że mieszkańcy wsi i miast są tacy sami (50 proc. wobec 45 proc.). Opinii o występowaniu różnic między ludźmi ze wsi i z miasta sprzyja młodszy wiek – wyraża ją 65 proc. respondentów w wieku od 18 do 24 lat.
Sondaż CBOS został przeprowadzony metodą wywiadów bezpośrednich w dniach 7-14 listopada 2013 roku na liczącej 990 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Źródło: TVP Info,
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu