Zgorzel podstawy źdźbła jest chorobą płodozmianową. W znacznym stopniu wpływa na obniżenie uzyskiwanego plonu ziarna, pogarszając przy tym jego parametry jakościowe: masę tysiąca ziaren, liczbę ziaren w kłosie, rozkrzewienie i plon ziarna z kłosa.
70 proc. udział zbóż w ogólnej strukturze zasiewów, nie przestrzeganie zasad płodozmianu, uproszczenia w uprawie sprawiają, że ryzyko wystąpienia choroby jest ogromne. Kilkadziesiąt procent areału pszenicy znajduje się w strefie wysokiego lub też średniego zagrożenia zgorzelą. Niebezpieczeństwo infekcji wzrasta wraz z rosnącym udziałem zbóż w płodozmianie i zmienia się w zależności od przebiegu pogody w danym roku. Dla właścicieli wielkich gospodarstw rolnych z wąską specjalizacją – produkcją pszenicy w monokulturze, walka z chorobą wadliwego zmianowania jest powodem poważnego obniżenia rentowności produkcji. Ograniczenie ryzyka pojawienia się zgorzeli powinno być priorytetem każdego z nich. Dzięki skutecznej ochronie przeciwko sprawcy tej groźnej choroby mogą zwiększyć swe zyski nawet do 25 proc. przy dużej presji choroby (średni przyrost plonu po zastosowaniu zabiegu zaprawiania wyniósł 14 proc. – są to dane zebrane z 200 gospodarstw z całej Polski, w których intensywnie uprawiano pszenicę na stanowiskach po pszenicy).
Zgorzel podstawy źdźbła powoduje grzyb Gaeumannomyces graminis. W zasiewach pszenicy ozimej, w warunkach wysokiej presji choroby, pierwsze objawy infekcji widoczne są już na jesieni bądź wczesną wiosną. Są to ogniska słabszych siewek z żółknącymi liśćmi. Porażone siewki są mniej odporne na wymarzanie. W późniejszych stadiach rozwojowych pojawiają się kolejne ogniska chorobowe, w których łan jest rzadszy, a rośliny mniejsze ze słabo wykształconymi kłosami i zwijającymi się liśćmi flagowymi. Rolnicy dość dobrze rozpoznają późniejsze stadia rozwojowe tej choroby, jednak najbardziej szkodliwe jej stadium jest często niezauważalne. Najskuteczniejszą metodą badania jest losowy wybór kilku miejsc na plantacji. W każdym z nich należy ostrożnie, nie uszkadzając korzeni, wykopać szpadlem 3-4 rośliny. Delikatnie otrząsnąć nadmiar ziemi i opłukać korzenie wodą. Oceny należy dokonać na białym tle. Jeśli na korzeniach zauważamy czarne plamy, najprawdopodobniej mamy do czynienia z Gaeumannomyces graminis.
W późniejszym okresie, jeśli warunki sprzyjają rozwojowi choroby, infekcja przenosi się na podstawę źdźbeł, które stają się kruche i łamliwe. Na silnie porażonych podstawach można zaobserwować owocniki w postaci czarnych kuleczek. Próbki roślin do oceny zdrowotności można pobierać w różnych stadiach wegetacji roślin. Jednak zbyt wczesna analiza, wykonana podczas jesieni może nie oddawać faktycznego obrazu choroby, a wykonana w późniejszych fazach może przysporzyć sporych kłopotów z identyfikacją choroby. Najlepszym okresem na przeprowadzenie takiego badania jest koniec fazy kłoszenia się pszenicy.
Specjaliści w celu określenia stopnia porażenia plantacji zgorzelą podstawy źdźbła używają współczynnika TAI. Wskaźnik ten wylicza się na podstawie ilości poczerniałych korzeni w próbce. Uwzględnia on 5-stopniową skalę porażenia (0 – rośliny zdrowe, bez objawów infekcji; 4 – 61 proc.-100 proc. porażonych roślin).
Sprawca choroby przeżywa w glebie, w resztkach korzeni i źdźbeł zainfekowanych w poprzednim roku. Przy uprawie zbóż w monokulturze dochodzi do nagromadzenia się dużych ilości patogenu w glebie. Korzenie młodych siewek ulegają infekcji przez bezpośredni kontakt z pożniwnymi resztkami zbóż. Szkodliwy wpływ Gaeumannomyces graminis na wzrost i plonowanie jest konsekwencją zniszczenia systemu korzeniowego. Porażone rośliny słabiej się krzewią, są nieodżywione, wypełnienie ziarna jest słabsze, a kłosy ulegają wcześniejszemu bieleniu. W skrajnych wypadkach, przy dużej presji tej choroby, spadek plonu może sięgać nawet 50 proc.
Czytaj także:
Choroby niszczące kwitnący rzepak i metody walki z nimi
Skuteczne zwalczanie chwastów w uprawie kukurydzy w pytaniach i odpowiedziach
Problemem w walce ze zgorzelą podstawy źdźbła jest brak uniwersalnych fungicydów, praktycznie rolnicy mogą jedynie skorzystać z zabiegu zaprawiania ziarna. Jest to jedyna metoda efektywnego ograniczania rozwoju tej choroby. Warto zatem zainwestować w skuteczne preparaty przeciwko Gaeumannomyces graminis.
Aktualnie na rynku dostępny jest preparat Latitude 125 FS, który skutecznie chroni korzenie przed infekcją. Jego zaletą jest to, że szybko przenosi się z nasion, a powoli przemieszcza się w glebie. Tworząc strefę ochronną wokół korzeni, ogranicza rozwój choroby. Zwiększa także pobór składników pokarmowych i wody przez korzenie.
Należy pamiętać, że jedynym i skutecznym sposobem ochrony zbóż przed zgorzelą podstawy źdźbła jest zaprawianie ziarna. Żaden oprysk w trakcie trwania wegetacji nie ograniczy rozwoju tej choroby. Dla wszystkich producentów, którzy decydują się na uprawę pszenicy w monokulturze zaprawianie nasion powinno być pierwszym, podstawowym zabiegiem agrotechnicznym.
Anna Rogowska