Jak wejście Ukrainy do UE wpłynie na polskie rolnictwo?

Ceny zbóż, rzepaku i kukurydzy spadają, co z oczywistych względów pociąga za sobą spadek opłacalności produkcji rolniczej. Niekontrolowany napływ ukraińskiego ziarna spędza sen z oczu rolników, którzy po żniwach nie sprzedawali swojego ziarna, licząc na wzrost cen. Pytanie zasadnicze brzmi jednak, co się wydarzy w dłuższej perspektywie czasu a nie tylko w tym roku, w którym zawirowania rynkowe można tłumaczyć wojną.

Jak wejście Ukrainy do UE wpłynie na polskie rolnictwo?

Prawdopodobny scenariusz, zakłada, jeśli nie wejście, to mocne zacieśnienie współpracy gospodarczej pomiędzy Unią Europejską a Ukrainą. To leży w interesie państwa polskiego i innych krajów, szczególnie tych położonych bliżej Rosji. Z punktu widzenia polskich rolników może to być jednak trudne do zaakceptowania ponieważ zagrażać będzie konkurencyjności naszej produkcji rolnej. Ukraina ma olbrzymi potencjał do rozwoju produkcji rolniczej. Już dzisiaj jest jednym z największych producentów zbóż czy kukurydzy oraz drobiu.

Rolnictwo jest najważniejszym sektorem gospodarki Ukrainy

Przyjrzyjmy się zatem statystykom dotyczącym Ukrainy na światowym rynku rolnym, które pochodzą z opracowania Yulii Zolotnytyskiej i Stanisława Kowalczyka z SGH w Warszawie.

Rolnictwo jest najważniejszym sektorem gospodarki Ukrainy i  w dużym stopniu zależnym od warunków pogodowych, a co za tym idzie – od długofalowych trendów i zmian klimatycznych.  Ukraina zajmuje 0,4% powierzchni lądowej globu, którą zamieszkują ponad 44 mln ludzi, czyli około 0,65% światowej populacji.

Ukraina zajmuje obszar 603,5 km2, co stanowi 6% terytorium Europy, a  powierzchnia użytków rolnych wynosi 41,3 mln ha, czyli  trzykrotnie więcej niż w Polsce. Ukraina posiada  32,3 mln hektarów gruntów ornych, czyli 27% powierzchni tych gruntów w Europie. Udział ziemi uprawnej w całkowitej powierzchni kraju jest jednym z najwyższych i wynosi 54%, podczas gdy średni poziom w krajach europejskich to  około 35%. W Ukrainie na jednego mieszkańca przypada 0,90 ha ziemi uprawnej –  dwukrotnie więcej niż średnia europejska, która wynosi 0,44 ha.

Sektor rolniczy Ukrainy reprezentowany jest przez różne organizacyjne i prawne formy zarządzania, takie jak: przedsiębiorstwa rolne, gospodarstwa prywatne, stowarzyszenia gospodarcze, spółdzielnie produkcyjne oraz gospodarstwa chłopskie.

Ukraina należy do wiodących na świecie producentów i eksporterów kluczowych dla bezpieczeństwa żywnościowego surowców rolnych.

W latach 2016–2020 wzrosła produkcja takich surowców, jak: kukurydzy (o 29,8%), rzepaku (o 47,2%), oleju słonecznikowego (o 54,9%) i śruty słonecznikowej (o 42,2%). W okresie tym nieznacznie niższa była produkcja pszenicy (o 6,2%), słonecznika (o 3,8%) i jęczmienia (o 7,9%).

O możliwościach produkcyjnych rolnictwa Ukrainy świadczy to, że w latach 2018– –2020 produkowano tu średniorocznie 68,0 mln t zbóż (pszenica, kukurydza, jęczmień) oraz 17,0 mln t nasion oleistych (słonecznik, rzepak). Dla porównania w tym samym okresie średnioroczna produkcja zbóż w Polsce wyniosła 30,0 mln t (około 45% produkcji zbóż w Ukrainie), a roślin oleistych – 2,6mln t (15% produkcji w Ukrainie).

Ukraina kluczowym eksporterem produktów rolnych

Ukraina zajmuje wiodącą pozycję na liście eksporterów wielu produktów rolnych, przede wszystkim roślinnych. W 2020 r. udział rolnictwa w przychodach z eksportu wyniósł 45% (22,2 mld USD), a w całkowitym PKB Ukrainy – 16% (886 mld UAH). Kluczowymi rolnymi produktami eksportowymi są: kukurydza, olej słonecznikowy, pszenica, rzepak, soja, śruta słonecznikowa oraz jęczmień.

Od 2020 r. najwięcej produktów rolnych pochodzenia ukraińskiego kupują kraje azjatyckie, na czele z Chinami (33,6%). Na drugim miejscu są kraje europejskie (32,4%),a na trzecim kraje Bliskiego Wschodu (15,9%).

Ukraina jest jednym z pięciu największych światowych eksporterów pszenicy, kukurydzy, jęczmienia, rzepaku, oleju słonecznikowego oraz śruty słonecznikowej. Od 2006 r. znajduje się w czołówce światowych eksporterów oleju słonecznikowego, zwiększając w tym okresie (lata 2006–2020) eksport 3,7-krotnie. W 2020 r. udział Ukrainy w eksporcie tego wyrobu ukształtował się na poziomie ponad 54,0%. W 2020r. eksport oleju słonecznikowego wyniósł 6,9 mln t, czyli o 13% więcej niż w 2019r. Drugim produktem eksportowym Ukrainy jest kukurydza; jej udział w światowym rynku kształtuje się na poziomie 14,0–15,0%.

Co zmieni wejście Ukrainy do UE?

Wejście Ukrainy do UE zdecydowanie spowoduje rozwój tego potencjału i przeniesienie produkcji rolniczej Unii Europejskiej na wschód. Można tu myślę przywołać analogię sytuacji, kiedy to Polska wchodziła do Unii Europejskiej. Nasz potencjał rolniczy był równie duży i dzięki dostępowi do rynku, nowoczesnych technologii oraz dotacji został maksymalnie rozbudowany. Dzisiaj jesteśmy wiodącym producentem żywności w UE. Wyprzedziliśmy w tym względzie wiele krajów UE, staliśmy się liderem w produkcji drobiu, wołowiny, zbóż czy mleka. Jesteśmy znaczącym eksporterem tych produktów. W tym czasie zachodnie rolnictwo kurczy się, ale pozostaje liderem w zakresie innowacji, wiedzy i myśli technicznej. Przykładem jest sektor wieprzowiny. Importowane z Danii warchlaki zdominowały polski rynek. Nasza rodzima hodowla, pomimo posiadanych dobrych i cenionych przez konsumentów ras traci na znaczeniu. Spada liczba loch będących pod kontrolą użytkowości. To ma bardzo duże znaczenie dla ekonomiki całej branży. My kupujemy drogie, zachodnie technologie i know-how a produkujemy surowce rolnicze. Ponosimy też znaczące koszty środowiskowe. Całą śmietankę w postaci wartości dodanej przejmują zachodnie koncerny technologiczne i hodowlane, nam pozostawiając „brudną robotę”. To zjawisko nie dotyczy tylko produkcji rolniczej ale również przemysłu spożywczego. Eksport, którym się tak chwalimy, realizowany jest głównie przez zachodnich pośredników, którzy z Polski zrobili sobie tanią bazę surowcową.

Ukraina ma problem z eksportem towarów rolnych drogą morską

Mając na uwadze to doświadczenie, powinniśmy zacząć, w ten sposób myśleć o Ukrainie. Zachodnie firmy już tam są. Powinny być i nasze. Możemy stać się swoistym hubem dla ukraińskich surowców rolniczych i wdrażania innowacji rolniczych na terenie tego kraju.

Opracowanie:

Andrzej Przepióra
Aleksander Poznański
WIR

 

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

  1. Nie wpłynie prawie w cale, bo zanim wejdą do Unii to Niemcy większość wykupią i zdemolują gospodarkę tak aby nie daj boże stała się silniejsza od niemieckiej. Tak więc : najpierw wyssają co mogą, wykupiła, wprowadzą swoje sieci handlowe. Dopiero wtedy może Ukraina przystąpi do Federalnej Unii Niemiec

  2. W Ukrainie to niemieccy farmerzy urzędują i uprawiają ziemię Zanim nasi się obudzą to tamci już sieć swoje wprowadzą Zresztą u nas zarabiają też zagraniczni inwestorzy i wykupili już praktycznie wszystko Sokołów już sprzedany .Podliszki też.
    Animex.Zostały
    nieliczne spółdzielnie mleczarskie ale teraz po specjalnym zaniżaniu cen poupadają i zostaną wykupione A rolnicy będą dla nich produkować za nędzne grosze Nie brak wyjeżdżac za granicę aby u Niemca ..Francuza czy Chińczyka pracować

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Uwaga! Pierwsze ognisko choroby niebieskiego języka w Polsce

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Wołowie informuje, że w dniu 19 listopada 2024 r. na podstawie wyników badań otrzymanych z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, stwierdzono wystąpienie...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics