Jan Krzysztof Ardanowski: Ursus został celowo doprowadzony do upadku!

Powraca temat upadku Zakładów Przemysłu Ciągnikowego „Ursus” – tym razem w ostrym tonie wypowiedział się były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski, obecnie poseł koła Wolnych Republikanów. W rozmowie na antenie Radia Wnet polityk stwierdził wprost, że Ursus został rozmyślnie zlikwidowany, by usunąć zagrożenie konkurencyjne dla firm zachodnich.

Jan Krzysztof Ardanowski: Ursus został celowo doprowadzono do upadku

„Ursus miał być numerem jeden w Europie”

Mieliśmy jedną z najlepszych fabryk traktorów w Europie, która spokojnie mogłaby przetrwać, gdyby do tych ciągników dodać trochę ‘dizajnu’, trochę elektroniki i poprawić je pod względem ergonomii. Wtedy to byłby najważniejszy ciągnik europejski. Wiem, co mówię – sam z nich korzystałem – podkreślił Ardanowski.

Jego zdaniem marka Ursus mogła osiągnąć silną pozycję na rynku europejskim, jednak świadomie doprowadzono ją do upadku w latach 90., by przygotować rynek na wejście zachodnich koncernów.

Zarzuty wobec służb specjalnych

Polityk nie wyklucza, że za zniszczeniem Ursusa mogły stać nielegalne działania służb specjalnych, które – jak sugeruje – miały interes w zablokowaniu rozwoju polskiej marki.

To było celowe działanie, najprawdopodobniej inspirowane przez służby, które niekoniecznie działały zgodnie z prawem. Ursus miał potencjał, ale ktoś zdecydował, że nie może istnieć – powiedział Ardanowski.

Dobijanie marki przez import z Białorusi

Ardanowski przypomniał także, że nawet w późniejszych latach, kiedy próbowano reanimować Ursusa poprzez produkcję mniejszych, eksportowych traktorów – m.in. z myślą o rynkach afrykańskich – pojawiły się działania, które całkowicie uniemożliwiły dalsze funkcjonowanie firmy.

Firma chciała się podnieść, produkować mniejsze ciągniki, na które było zapotrzebowanie. I wtedy nagle, w latach 2016–2017, zaczęły masowo trafiać do Polski ciągniki z Białorusi. Ktoś wyraził na to zgodę, mimo że nie spełniały unijnych wymogów homologacyjnych. To dobiło Ursusa – powiedział.

Problemy rolników i brak odpowiedzialności

Poseł zaznaczył, że rolnicy, którzy zakupili białoruskie ciągniki, teraz znajdują się w dramatycznej sytuacji. Maszyny sprowadzone w dużych ilościach nie miały pełnej homologacji unijnej, przez co wiele z nich musi zostać wycofanych z użytku, a właściciele ponoszą ogromne straty.

Rolnicy nabijali kabzę firmom powiązanym z białoruskimi służbami, a dziś zostają z problemem, bo tych ciągników nie można legalnie użytkować. Ktoś powinien za to odpowiedzieć. Może kiedyś zostanie to wyjaśnione – podsumował Ardanowski.

Advertisement
Advertisement

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Rolnicy zaskoczeni wysokością emerytur z KRUS

Wielu rolników nie kryje rozczarowania, gdy dowiaduje się, jaka emerytura przysługuje im po kilkudziesięciu latach opłacania składek w KRUS. Choć wiek emerytalny jest taki...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
13,432SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics