Widok kombajnu jadącego częstochowskim odcinkiem autostrady A1 zaskoczył policjantów śląskiej autostradówki. Kierujący maszyną rolniczą mężczyzna nie był świadomy o obowiązującym zakazie jazdy tego typu pojazdem po autostradzie. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
KLIKNIJ W ZDJĘCIE I ZOBACZ FILM
Jeden z patroli Komisariatu Autostradowego Policji z Gliwic, który swoim nadzorem obejmuje śląskie odcinki autostrad A1 i A4, został powiadomiony o poruszającym się po autostradzie kombajnie zbożowym. Po kilku minutach od zgłoszenia policjanci potwierdzili ten niecodzienny fakt. Kierowca maszyny rolniczej tłumaczył mundurowym, że nie wiedział, że tego typu pojazdem nie można poruszać się po autostradzie.
Jak widać, pojazd swoją szerokością zajmował więcej niż jeden pas ruchu. Tylko dzięki czujności wszystkich wyprzedzających nie doszło do wypadku. O sprawie rozstrzygnie sąd, do którego zostanie skierowany wniosek o ukaranie kierującego kombajnem. Mundurowi oczywiście udzielili pomocy i przeprowadzili bezpieczny pilotaż pojazdu do najbliższego zjazdu z autostrady.
Poszukiwany został odnaleziony w szambie na terenie byłej masarni
Przypominamy, że autostrady przeznaczone są tylko i wyłącznie do ruchu pojazdów samochodowych, a więc pojazdów silnikowych o konstrukcji umożliwiającej jazdę z prędkością co najmniej 40 km/h, z wyłączeniem ciągników rolniczych i motorowerów.
Źródło: Policja Śląska