W Chicago kontynuowana była w środę, trwająca od wtorku, korekta spadkowa. W Paryżu kontrakty najbliższe na zboża podrożały wprawdzie lekko, ale poruszały się w zakresie dziennej zmienności z ostatnich kilku dni. Jednak w przypadku czerwcowej kukurydzy (stary zbiór) wystarczyło to do ustanowienia nowego najwyższego zamknięcia dziennego od połowy listopada.
Jednocześnie unijna pszenica (termin na wrzesień) ma za sobą 25% wzrost z marcowych minimów (ok. 200 eur/t) do ponad 250 eur/t – wczoraj.
Za oceanem obserwowaliśmy w środę drugi dzień korekty spadkowej, ponieważ część inwestorów finansowych realizuje zyski (odsprzedaje kontrakty) po fali bardzo silnych wzrostów, szczególnie dużego wybicia pszenicy SRW w Chicago. Warto przypomnieć, że wspomniany kontrakt na pszenicę od swoich kwietniowych minimów zyskał już 27%.
Kontrakty na zboża drożeją wiosną po obu stronach Atlantyku pod wpływem zagrożeń pogodowych dotykających kilku ważnych dla światowej podaży (w starym i nowym sezonie) obszarów upraw.
Problemy z dokończeniem zbiorów kukurydzy i soi obserwowane są w Ameryce Południowej. Zwykle na tym kontynencie uprawy dotyka susza, tym razem jednak to nadmierne opady spowodowały powodzie w Brazylii i rozwój chorób i szkodników w Argentynie. Przekłada się to na cięcia szacunków produkcji na kontynencie obu głównych upraw (kukurydza i soja).
W Europie Zachodniej (szczególnie Francja) nadmierne deszcze utrzymują się od jesieni i już przełożyły się na mniejszy areał upraw ozimych, a teraz negatywnie wpływają na ich kondycję i spowalniają siewy jare. Jeszcze większy niepokój dotyczy tegorocznej rosyjskiej produkcji pszenicy, gdzie obszary południowe doświadczają wiosennej dotkliwej suszy. Jednocześnie w centralnej Rosji kwietniowe i majowe przymrozki mogły wyrządzić spore szkody w uprawach. Jako, że Rosja zdominowała od kilku sezonów rynek eksportowy pszenicy (dyktuje ceny), to sytuacja w tym kraju natychmiast przekłada się na notowania kontraktów w Chicago i Paryżu. Uczestnicy rynku już teraz zakładają, że ewentualne mniejsze zbiory w Rosji zapewnią większą sprzedaż eksportową amerykańskiej i unijnej pszenicy, przez co notowania giełdowe i na rynkach lokalnych systematycznie rosną.
Sytuacja podażowo-popytowa jest odmienna na rynku kukurydzy i pszenicy
Warto zwrócić uwagę, że światowy bilans kukurydzy jest bardzo komfortowy w tym sezonie (zapasy wzrosną), a prognozy zapowiadają, że powinien taki pozostać również w przyszłym.
W przypadku pszenicy sytuacja wygląda dużo gorzej, ponieważ produkcja nie nadąża za spożyciem. W konsekwencji światowe zapasy pszenicy spadają systematycznie od rekordowego pod tym względem sezonu 2019/20. Prognozy przewidują, że sytuacja ta powtórzy się też w sezonie 2024/25.
Notowania pszenicy na Euronext-Paryż:
Andrzej Bąk
Źródło cen: CBoT, Euronext-Paryż