7 grudnia podczas konferencji prasowej Komisja Europejska przedstawiła swoje stanowisko w sprawie #FurFreeEurope – Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej, która dotyczy zakazu hodowli zwierząt na futro w UE. Mimo rekordowego poparcia społecznego KE zadecydowała o… niepodejmowaniu decyzji aż do 2026 roku.
Komisja Europejska, reprezentowana m.in. przez Stellę Kyriakides, ogłosiła podczas konferencji prasowej, że podejmie decyzję w sprawie zakazu hodowli zwierząt na futro dopiero po otrzymaniu raportu Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Analiza ma być gotowa w 2025 roku, a ostatecznej decyzji można się więc spodziewać w marcu 2026 roku.
– Mamy liczne dowody naukowe na to, że zaspokojenie potrzeb behawioralnych zwierząt hodowanych na futro jest niemożliwe w systemie hodowli klatkowej, a czekanie kilka lat na kolejną analizę jest równoznaczne z przyzwoleniem na cierpienie milionów norek, lisów i jenotów, które w tym czasie będą cierpiały i zostaną brutalnie zabite na fermach futrzarskich – komentuje Marta Korzeniak ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Europejską Inicjatywę Obywatelską „Europa Bez Futer” podpisało rekordowe 1,5 mln osób, co czyni tę nie tylko inicjatywę dziesiątą w historii, która zebrała minimalny próg podpisów (milion) – uzyskała ona największe poparcie spośród tych dotyczących dobrostanu zwierząt.
W zbiórkę podpisów w Polsce zaangażowało się grono znanych osób, w tym poznański raper DonGURALesko, który nagrał krótki spot w towarzystwie lisów uratowanych z ferm futrzarskich, Kuba Grabowski (Quebonafide), który wrzucił krótkie wideo z fermy lisów na swoje social media z linkiem do petycji, a także Marta Manowska, Julia Kuczyńska (Maffashion), Maciej Zakościelny, Kwiat Jabłoni, Karolina Korwin-Piotrowska i Krzysztof Jankowski (Jankes), którzy wystąpili w poruszającym filmie Otwartych Klatek. Akcję przez cały czas trwania wspierała również Maja Ostaszewska.
– Branża futrzarska załamuje się na naszych oczach, kolejne europejskie kraje wprowadzają zakaz hodowli zwierząt na futro, ostatnio zakaz został przyjęty w Litwie. W Szwecji rząd zaproponował hodowcom norek odszkodowania i wygaszenie przemysłu, co zostało przez nich przyjęte z zadowoleniem. Fińscy hodowcy również sygnalizują chęć wycofania się z branży, bo wiedzą, że zmierza ona ku końcowi. Przedłużanie tej okrutnej hodowli na siłę jest umywaniem rąk od odpowiedzialności i brakiem szacunku dla woli większości społeczeństwa, które się jej sprzeciwia – podsumowuje Marta Korzeniak.
Według danych opublikowanych przez Komisję Europejską w 2023 r. w Polsce działały 234 fermy norek, na których trzymanych było 3,4 mln zwierząt, oraz 35 ferm lisów (30 tys. zwierząt). KE szacuje, że w całej UE działa 1088 ferm futrzarskich – trzeba jednak zaznaczyć, że spośród nich około stu przestanie działać w przeciągu najbliższych lat wskutek zakazu w Litwie, Łotwie oraz decyzji o wygaszeniu przemysłu w Szwecji. Łącznie już 20 krajów europejskich wprowadziło zakaz hodowli zwierząt na futra.
Również w Polsce debata polityczna o zakazie trwa – posłanka Zielonych Małgorzata Tracz zapowiedziała złożenie projektu ustawy na początku przyszłego roku. Przed wyborami odejście od hodowli zwierząt na futro poparły Platforma Obywatelska, Zieloni, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Polska 2050, Nowa Lewica i Razem. Według badania Biostatu z listopada br. aż 66,1% respondentów jest przeciwne hodowli zwierząt na futro.
Źródło: otwarte klatki
No i tym sposobem wydali wyroki na miliony zwierząt futerkowych.