Liderem ubiegłotygodniowej przeceny była amerykańska pszenica, której wyceny spadły o 13% w skali tygodnia do najniższego poziomu od początku lutego tego roku. Tymczasem unijny kontrakt na pszenicę stracił w tym czasie blisko 9%, czyli całe ubiegłotygodniowe wybicie. Presja spadkowa na rynku pszenicy wynika z szybszego niż zwykle tempa zbiorów na półkuli północnej oraz z trwającej od wielu tygodni wyprzedaży na prawie wszystkich rynkach surowcowych.
Duże znaczenie dla cen pszenicy i pozostałych zbóż mają ostatnie konstruktywne rozmowy na temat odblokowania ukraińskiego eksportu przez Morze Czarne. W tym tygodniu może dojść do podpisania stosownej umowy w tej sprawie. Ewentualne uwolnienie kilkunastu milionów ton starych zbóż i eksport nowych będzie stanowił konkurencję dla eksportu z UE i USA.
Spadki notowań kukurydzy były mniejsze ze względu na duże zagrożenia pogodowe (sucha i upalna pogoda) w USA i Europie Zachodniej.
Niskie notowania olejów roślinnych i ostatnie spadki cen ropy wywierają negatywną presję na ceny rzepaku. Notowania oleju palmowego zamknęły tydzień najniżej od roku, a spadek oleju sojowego zatrzymał się na półrocznych minimach.
W piątek w Chicago zakończył się handel lipcowymi kontraktami futures. Teraz najbliższym terminem realizacji dla kukurydzy i pszenicy jest wrzesień, a dla kompleksu sojowego sierpień.
Źródło: e-wgt