Na wtorkowym zamknięciu ceny pszenicy kontynuowały spadek w Chicago i Paryżu. Powodem jest szybki postępu w zasiewach odmian ozimych w Stanach Zjednoczonych, ale negatywnie na ceny mogła wpłynąć też korekta w górę rosyjskiej produkcji.
SovEcon podniósł szacunkowe zbiory pszenicy w Rosji w 2024 r. o 400 tys. ton, do 84,9 mln ton. Warunki siewu w rejonie Morza Czarnego budzą wstępne obawy dotyczące kolejnych zbiorów i pozostawać będą pod obserwacją analityków.
Ceny kukurydzy i soi poruszały się w obu kierunkach, a najbliższe serie ostatecznie zamknęły dzień na minimalnym plusie. Z jednej strony wsparciem wzrostów w Chicago było osłabienie dolara, a z drugiej pojawiła się już presja związana z szybkim początkiem zbiorów obu upraw w USA.
Rzepak ponownie drożał w Paryżu, korzystając z trzeciej sesji wzrostowej kanadyjskiej canoli. Canola odbiła mocno w górę z 4-letnich minimów, a wsparciem wzrostów było cięcie prognoz krajowych zbiorów .We wrześniowym raporcie Urząd Statystyczny Kanady (StatCan) przewiduje, że produkcja rzepaku (canoli) w skali kraju spadnie o 1,1% do 19,0 mln ton w 2024 r. Miesiąc wcześniej oczekiwano wzrostu zbiorów do 19,5 mln ton.
Andrzej Bąk
Źródło cen: CBoT, Euronext-Paryż