Polskie służby po raz kolejny wstrzymały import żywności z dalekich krajów. Tym razem Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) podjęła decyzję o zakazie wprowadzenia na polski rynek cukierków żelowych z Chin. Jak informuje Główny Inspektorat, decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
W oficjalnym komunikacie IJHARS czytamy, że oddział w Gdańsku zatrzymał 2 partie cukierków żelowych o łącznej masie ok. 24,6 ton. Powodem wstrzymania były „liczne wady w oznakowaniu”, co narusza przepisy dotyczące prawidłowego informowania konsumentów o produktach spożywczych.
To nie pierwszy taki przypadek w tym roku. W zeszłym tygodniu inspektorzy IJHARS w Szczecinie wstrzymali import 24 072 kilogramów miruny z Nowej Zelandii. Produkt opisano jako „bez skóry”, co nie odpowiadało stanowi faktycznemu. Tego rodzaju uchybienia stanowią naruszenie zasad bezpieczeństwa żywności i mogą wprowadzać konsumentów w błąd.
Chiny i inne kraje pod lupą IJHARS
Z danych za okres styczeń-listopad 2024 r. wynika, że IJHARS skontrolowała łącznie 69 715 partii artykułów rolno-spożywczych o łącznej masie przekraczającej 1,2 mln ton. Inspektorzy przeanalizowali również ponad 48 mln litrów napojów i prawie 120 tys. sztuk różnych wyrobów.
Najwięcej zakazów wprowadzenia do obrotu dotyczyło produktów z Ukrainy, gdzie wydano 161 negatywnych decyzji dla 195 partii. Chiny zajęły drugie miejsce pod względem masy zakazanych partii, z 16 decyzjami dotyczącymi 6 transportów. Na trzecim miejscu znalazła się Wielka Brytania, a następnie Serbia.
IJHARS kontynuuje wzmożone kontrole
IJHARS zapowiada dalsze intensywne kontrole importowanej żywności, zwłaszcza w kontekście zwiększonego importu przed okresem świątecznym. Celem tych działań jest zapewnienie, że produkty trafiające na polski rynek spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa i jakości. Polscy konsumenci mogą liczyć na dalszą ochronę przed artykułami niespełniającymi wymagań.