Rośnie liczba zakażeń koronawirusem. W Polsce mamy już 17 przypadków. Zdaniem ekspertów, rozprzestrzeniająca się epidemia może mieć pozytywny wpływ na sytuację producentów trzody chlewnej z obszaru zagrożonego występowaniem ASF.
Rośnie popyt na konserwy mięsne
Jak ocenia Aleksander Dargiewicz z Krajowego Związku Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej POLPIG, rośnie popyt na konserwy mięsne.
– Jeżeli sytuacja ta utrzyma się przez dłuższy czas można się spodziewać większego zapotrzebowania na żywiec wieprzowy pochodzący ze strefy niebieskiej. Pojawiła się możliwość stopniowego zmniejszania różnic cen skupu pomiędzy strefami – wyjaśnia Dargiewicz.
Obecnie cena skupu tuczników z rejonów, gdzie ASF potwierdzono w stadach świń, jest ok. 80 groszy za kilogram niższa niż w rejonach wolnych od wirusa. Wieprzowina pochodząca ze strefy niebieskiej jest w dużej mierze wykorzystywana do produkcji konserw.
Obróbka termiczna zabija wirusa i sprawia, że produkty wieprzowe są bezpieczne pod względem epizootycznym i nie stanowią zagrożenia dalszego rozprzestrzeniania się wirusa ASF. Wirus ASF jest chorobą dzików i świń i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi.
Redakcja AgroNews, fot. pixabay.com