Od 1 października rolnicy mogą skorzystać z nowej oferty kredytów obrotowych dostępnych w bankach współpracujących z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. To finansowanie z najniższym w historii oprocentowaniem – maksymalnie 1% przez pierwsze dwa lata.

Minister: „Udało się obniżyć oprocentowanie do 1%”
Minister rolnictwa Stefan Krajewski poinformował, że rząd zwiększył dostępność taniego kredytu obrotowego:
– „Mówiliśmy o 1,5%. Udało się to jeszcze obniżyć do 1%. Na ten cel mamy 700 mln zł do końca tego roku. Jeżeli będą większe potrzeby, będziemy starali się zwiększyć pulę tych kredytów” – podkreślił szef resortu rolnictwa.
Kredyt ma pomóc rolnikom w trudnym czasie niskich cen zbóż, warzyw i mleka oraz w sytuacji, gdy sprzedaż płodów rolnych nie pozwala pokryć bieżących zobowiązań.
Najważniejsze warunki kredytu
- gwarancja spłaty do 80% wartości kredytu ze środków publicznych (bez dodatkowych opłat),
- dopłata do odsetek przez pierwsze 24 miesiące – 7%,
- oprocentowanie maksymalnie 1% w pierwszych dwóch latach,
- okres spłaty – do 4 lat,
- maksymalna kwota kredytu – 200 tys. euro (ok. 860 tys. zł).
Gdzie można złożyć wniosek?
Kredyty obrotowe są dostępne w wielu bankach, które podpisały umowę z BGK. Wśród nich znalazły się m.in.:
- Bank BPS,
- SGB Bank,
- PKO Bank Polski,
- mBank,
- Credit Agricole,
- BNP Paribas,
- Bank Spółdzielczy w Brodnicy,
- Wschodni Bank Spółdzielczy w Chełmie.
Resort zapewnia, że dzięki szerokiej sieci placówek dostęp do kredytu będzie możliwy zarówno dla indywidualnych rolników, jak i większych gospodarstw.
Dodatkowe wsparcie dla rolników
Minister Krajewski przypomniał również o innych formach pomocy, które trafią do gospodarstw jeszcze tej jesieni:
- zaliczki na płatności bezpośrednie – od 16 października, pula 15,77 mld zł,
- 200 mln zł pomocy dla gospodarstw poszkodowanych przez wiosenne przymrozki,
- 60 mln zł dla rolników z Żuław dotkniętych lokalnymi podtopieniami,
- wsparcie od 1000 do 3000 zł/ha dla gospodarstw z ponad 30% stratami w plonach.
– „Chcemy, żeby rolnicy, którzy dzisiaj mają problem ze sprzedażą swoich płodów rolnych, a jednocześnie muszą regulować zobowiązania, mogli z tego skorzystać i mieć wsparcie” – zaznaczył minister.
Trudna sytuacja rynkowa
Resort nie ukrywa, że decyzje o wsparciu wynikają z trudnej sytuacji na rynkach rolnych. Spadają ceny zbóż, warzyw i mleka – zarówno w Polsce, jak i w całej Europie. Kredyty i dopłaty mają pomóc rolnikom w utrzymaniu płynności finansowej w gospodarstwach.







Tylko kredytu takiego potrzebują Ci rolnicy co nie mają zdolności kredytowej. A żaden bank takiego kredytu nie da takiej osobie. Te kredyty są dla większych rolników…
Biorąc kredyty robi się to odpowiedzialnie i w kwocie adekwatnej do potrzeb. Mniejsze gospodarstwa również mają taką możliwość, ponieważ nie ma potrzeby żeby brać kwotę maksymalną.
Niech się w d… pocaluje sprzedawczyk z zsl z tymi kredytami… bierzcie rolnicy kredyty, zaraz przyjdzie mercosur, Ukraina dołoży swoje, was zlicytują, a ziemia pójdzie do ukraińskich oligarchów…