Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych jest zdziwiony informacją Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, że w 2012 i 2013 roku polscy rolnicy otrzymają mniej pieniędzy na dopłaty bezpośrednie w porównaniu do roku 2011. Płatności zostaną pomniejszone rolnikom otrzymującym ponad 5000 € dopłat.
Zdaniem KRIR, dotknie to gospodarstwa o powierzchni większej niż ok. 22 ha, tj. 117 000 gospodarstw obejmujących około 7 000 000 ha gruntów rolnych.
To gospodarstwa produkcyjne, inwestujące w swój warsztat pracy, wytwarzające ok. 80% produkcji towarowej. Źródłem tych cięć są wyliczenia Komisji Europejskiej, z których wynika, że w poprzednich latach Polska wypłaciła zbyt duże kwoty płatności uzupełniających. Stanowisko w tej sprawie KE przekazała Polsce w październiku 2011 r.
– Niestety, o tej sprawie nie zostały poinformowane polskie organizacje rolnicze. W żadnych znanych nam opracowaniach instytucji publicznych, organizacji społecznych, czy fundacji zajmujących się wspieraniem rolnictwa, nie ma wzmianki o procedurach, które zastosowała Komisja Europejska. Znana była co prawda zasada modulacji (zmniejszenie dopłat w krajach UE-15), ale też wiedza ta nie była szeroko rozpowszechniana wśród rolników, choćby przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Mamy prawo oczekiwać, że rozwiązania przynoszące spore zmiany w finansowaniu rolnictwa powinny być znane z wyprzedzeniem – czytamy w komunikacie KRIR.
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych spotkał się w dniu 15 lutego br. z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Markiem Sawickim, który potwierdził informacje uzyskane z MRiRW. Zarząd KRIR poinformował Ministra o zaniepokojeniu rolników w kraju tą sytuacją i brakiem jakiejkolwiek jasnej informacji na temat dostosowania płatności bezpośrednich.
Zarząd KRIR wyraził oburzenie faktem, iż Polska na poziomie Komisji Europejskiej nie potrafiła wynegocjować korzystnych rozwiązań dla polskich rolników, tym bardziej, że dopłaty bezpośrednie w Polsce są niższe niż w krajach UE-15.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu