KUL przygotuje aplikację dla rolników. Czy to będzie hit?

Zmniejszenie o 20 proc. stosowania nawozów w uprawach nie zmniejsza plonów – udowadniają biotechnolodzy z Wydziału Medycznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Wyniki ich badań zostały już zauważone przez świat nauki i opublikowane w międzynarodowych czasopismach. Na podstawie tych badań powstaje specjalna aplikacja, która pomoże rolnikom prowadzić ich uprawy.

KUL przygotuje aplikację dla rolników. Czy to będzie hit?

To efekt dwóch projektów realizowanych przez zespół biotechnologów z KUL, badających wpływ zastosowania rekomendacji Unii Europejskiej, nakazującej 20-procentowe ograniczenie nawożenia upraw azotem, na plonowanie i kondycję gleby. Cel ten ma zostać osiągnięty do 2030 roku. Obserwacje prowadzone są na 10-hektarowych polach przeznaczonych pod uprawę kukurydzy, pszenicy i rzepaku w gospodarstwie rolniczym pod Bydgoszczą prowadzonym przez Fundację Potulicką, współpracującą z KUL. Jeden z projektów realizowany jest w ramach programu „Nauka dla Społeczeństwa” i dotyczy monokulturowej uprawy kukurydzy, zaś drugi, pozyskany z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, obejmuje również uprawy rzepaku i pszenicy. Trudno znaleźć w Polsce równie szeroko zakrojone i szczegółowe badania tego typu.

Dla rolnika to oszczędność na kosztach nawozów, a dla konsumenta bardziej ekologiczna i zdrowa żywność

 Rolników interesuje, czy redukcja nawożenia nie oznacza zmniejszenia plonów. Wyniki naszych wieloletnich badań wskazują, że redukując ilość nawozów o 20 proc., plony nie zmniejszają się, nie namnażają się też chorobotwórcze patogeny czy szkodniki. Plonowanie pozostanie na podobnym poziomie jak przy zastosowaniu standardowej dawki nawożenia. Dla rolnika to oszczędność na kosztach nawozów, a dla konsumenta bardziej ekologiczna i zdrowa żywność – mówi dr hab. Agnieszka Wolińska, prof. KUL, kierownik Katedry Biologii i Biotechnologii Mikroorganizmów na Wydziale Medycznym KUL.

– Ciągle panuje taki pogląd, że jak sypniemy więcej nawozów, to plonowanie będzie lepsze. A niekoniecznie tak jest. Nawet dawki sugerowane przez producentów czasami są zbyt duże. My poszłyśmy o krok dalej i badamy, jak na plonowanie wpływa zmniejszenie nawozów mineralnych nie tylko o 20, ale też o 40 procent – dodaje specjalista badawczo-techniczny Katarzyna Kagan.

Na czym polega wyjątkowość badań naukowców z KUL?

Wyjątkowość badań naukowców z KUL polega na tym, że doświadczenia polowe prowadzone są na bardzo reprezentatywnym i dużym obszarze. Obejmują także bioróżnorodność gleby, czyli żyjące w niej mikroorganizmy.

– Materiał glebowy pobieramy zgodnie z zasadami rolnictwa precyzyjnego, czyli zarówno przed siewem danej rośliny, jak i po zbiorze dokładnie z tych samych miejsc, ustalonych na podstawie wskazań nadajników GPS – podkreśla dr Agnieszka Kuźniar, adiunkt w Katedrze Biologii i Biotechnologii Mikroorganizmów na Wydziale Medycznym KUL.

Nacisk podczas badań został położony na zdrowotność i żyzność gleby. To stan, w którym występuje równowaga chemiczna i biologiczna, warunkująca dobre plonowanie. – Jeśli będziemy mieć zdrowszą glebę, to w perspektywie będzie dawała wyższe plony. Nawozy sztuczne niszczą bioróżnorodność, ważne dla gleby mikroorganizmy. Jest wiele badań potwierdzających tezę, że trzeba zachować umiar w ich stosowaniu – mówi prof. Wolińska.

Jak dodaje Katarzyna Kagan, „ekosystem w ekosystemie żyje swoim ekosystemowym życiem”. – Mikroorganizmy muszą odnaleźć się w nowym środowisku, jakim jest minimalnie zwiększona bądź zmniejszona dawka nawożenia. Używanie zbyt dużej ilości nawozów powoduje totalne rozregulowanie metabolizmu mikroorganizmów. Potrzebne jest zachowanie równowagi, i nasze badania mają w tym pomóc – mówi.

Aplikacja ułatwi rolnikom prowadzenie ekologicznych i wydajnych upraw

– Finalnym efektem badań będzie stworzenie aplikacji rolniczej na telefon. Jej wyjątkowość będzie polegała na tym, że będzie uwzględniała mnóstwo parametrów chemiczno-biologicznych, w tym bioróżnorodność, która nie jest standardowo badana przez np. stacje chemiczno-rolnicze. Sztuczna inteligencja i algorytmy, które będą sterowały tą aplikacją, będą bazowały na prawdziwych danych laboratoryjnych dotyczących danej gleby, warunków oraz systemu uprawy – mówi dr Kuźniar. I jak objaśnia, aplikacja pomoże rolnikowi monitorować glebę i zdecydować ile, kiedy i czy w ogóle stosować nawóz, co zmienić, czym wzmocnić glebę.

Nasza aplikacja będzie nowością, bo dotychczas kładziono nacisk tylko na chemizację rolnictwa, która jest niezbyt korzystna dla zdrowotności gleby pod kątem mikrobiologicznym. Obecnie świat idzie w kierunku biologizacji rolnictwa. Nasze badania oraz powstająca aplikacja ułatwi rolnikom prowadzenie ekologicznych i wydajnych upraw. Ostatecznie przyniesie to korzyści każdemu z nas, bo wszyscy jesteśmy konsumentami – mówi prof. Wolińska.

Źródło i fot.: KUL

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Uwaga! Pierwsze ognisko choroby niebieskiego języka w Polsce

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Wołowie informuje, że w dniu 19 listopada 2024 r. na podstawie wyników badań otrzymanych z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, stwierdzono wystąpienie...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics