Kupując podróbki, tracisz wiele razy

Kupując podróbki, tracisz wiele razy! Pod takim hasłem Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin rozpoczyna kampanię edukacyjną skierowaną do rolników przeciwko nielegalnym i podrobionym pestycydom. Akcja jest prowadzona wspólnie z Krajową Administracją Skarbową i Państwową Inspekcją Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

nielegalne i podrobione środki ochrony roślin, PSOR, PIORIN, KAS, środki ochrony roślin, podrobione środki ochrony roślin, nielegalne środki ochrony roślin,

Skala problemu nielegalnych i podrobionych środków ochrony roślin jest olbrzymia. Wystarczy powiedzieć, że stanowią one 15 proc. rynku pestycydów w Europie. To oznacza, że co siódmy preparat do ochrony roślin pochodzi z nielegalnego źródła.

PSOR od lat podejmuje działania na rzecz uświadamiania rolników, jak dużym zagrożeniem jest stosowanie nielegalnych lub podrobionych pestycydów. W tym roku wraz z KAS i PIORiN robi to pod hasłem  „Kupując podróbki, tracisz wiele razy”. Skąd takie hasło?

Jeśli rolnik kupuje pestycydy z samochodu, na straganie, od przypadkowych osób z obcojęzyczną etykietą, to nie dość, że może zniszczyć swoje uprawy, to jeszcze ryzykuje swoje zdrowie, stwarza zagrożenie dla środowiska i grozi mu odpowiedzialność karna – wyjaśnia Aleksandra Mrowiec z Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin.

Aleksandra Mrowiec z Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin

Kupowanie tańszych pestycydów z nieznanego źródła to zawsze iluzoryczna oszczędność. Pół biedy, jeśli środek nie zadziała. Gorzej, jeśli substancje w nim zawarte spowodują uszkodzenia upraw lub ich całkowite zniszczenie. A tak niestety często się zdarza.

Wstyd przyznać, ale też miałem taką sytuację. Połasiłem się i kupiłem okazyjnie w niskiej cenie popularny insektycyd do pryskania truskawek. Po dwóch dniach zorientowałem się, że nie zadziałał, bo naloty szkodników jeszcze przybrały na sile. A niektóre partie krzaczków były jakby poparzone. No i wtedy już wiedziałem, że zrobiłem głupotę, że kupiony pestycyd to była podróbka. Zły byłem na siebie bardzo, bo nie dość, że środek nie spełnił swojej funkcji, to jeszcze uszkodził część upraw. A ja i tak musiałem kupić kolejny insektycyd. Tym razem w legalnym sklepie. No ale, jak to mówią, mądry Polak po szkodzie – mówi w rozmowie ze mną sadownik z okolic Płońska, który chce zachować anonimowość.

dr Joanna Gałązka z Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin

Kuszące oferty na aukcjach internetowych, od sąsiadów czy obwoźnych sprzedawców powinny obudzić czujność rolnika, zwłaszcza jeśli pochodzą one zza granicy i wyróżnia je atrakcyjna cena.

Zanim zdecydujemy się na zakup takiego środka, sprawdźmy, czy źródło, z którego kupujemy jest legalne. Wykaz sklepów uprawnionych znajduje się na stronach PIORiN, więc można to zweryfikować naprawdę szybko i łatwo – wyjaśnia dr Joanna Gałązka z PSOR.

Środki ochrony roślin z innych krajów niedozwolone

PSOR zwraca uwagę na jeszcze jedną, bardzo ważną kwestię.  Otóż przywożenie środków ochrony roślin z innych krajów, także unijnych jest niedozwolone.

Mimo obowiązującego w UE wolnego handlu, do Polski nie wolno przywozić pestycydów z krajów członkowskich. Grożą za to liczne kary, w tym odpowiedzialność karna. Środek musi być zarejestrowany w naszym kraju. Jeśli na etykiecie jest napis w innym języku, to wówczas rolnikowi powinna zapalić się lampka ostrzegawcza, że środek ten jest nielegalny lub podrobiony – mówi Mrowiec.

Zaangażowanie PIORiN i KAS w kampanię przeciwko nielegalnym i podrobionym środkom ochrony roślin przynosi spore efekty. Dzięki wzmożonym kontrolom na granicy wschodniej Polski oraz w portach morskich  tylko w 2018 roku udało się wyeliminować 21  ton nielegalnych środków ochrony roślin. Opracowane zostały także materiały edukacyjne dla rolników. Znajdują się one w lokalnych inspektoratach PIORiN oraz Urzędach Celno-Skarbowych w 8 województwach.

– Walka KAS z tym niebezpiecznym procederem to nie tylko działania operacyjne, ale także edukacja. Dlatego kolejny raz angażujemy się we wspólną kampanię informacyjną. W urzędach celno-skarbowych i oddziałach celnych dostępne są materiały poświęcone tej tematyce. Chcemy aby nasze działania skutecznie wpłynęły  na podejmowanie właściwych decyzji przez rolników – mówi Magda Rzeczkowska, dyrektor Departamentu Ceł w Ministerstwie Finansów.

Marcin Mucha, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin

System zbiórki opakowań kończy 15 lat

Przy okazji inauguracji kampanii edukacyjnej, przedstawiciele PSOR podsumowali wyniki zbiórki opakowań po środkach ochrony roślin.

W 2018 roku rolnicy oddali 1732 ton tych opakowań. Blisko 92 proc. zebranych opakowań zostało poddanych procesowi odzysku energetycznego (np. oświetlenie miasta) oraz  recyklingowi. Z kolei 63 proc. zostało poddane recyklingowi. W systemie zbiórkę aktywnie prowadzi 4 tysiące sklepów w całej Polsce.

Cieszymy się, że w ciągu tych 15 lat udało nam się dwukrotnie podnieść poziom zbiórki opakowań poddawanych recyklingowi – mówi Mrowiec.

Od 2004 roku PSOR zebrał prawie 20 ton opakowań. Dla zobrazowania: jest to powierzchnia  87 boisk piłkarskich i ciężar dwóch wież Eiffla.

Te liczby byłyby jeszcze większe, gdyby więcej rolników zdecydowało się na uczestnictwo w systemie zbiórki opakowań PSOR. Jak podaje Stowarzyszenie, obecnie niewiele ponad połowa użytkowników pestycydów oddaje puste opakowania do sklepu. A przecież system ten jest bardzo prosty i bezproblemowy.

Opakowania wystarczy odwieźć do sklepu. A jeśli jest duże gospodarstwo, odbieramy sami, tak by maksymalnie ułatwić rolnikowi uczestnictwo w systemie – wyjaśnia Mrowiec.

Konferencja prasowa odbyła się w siedzibie PSOR w Warszawie

Wiele do życzenia pozostawia jeszcze kwestia czystości opakowań. Powinny być trzykrotnie wypłukane, najlepiej w momencie przygotowania cieczy roboczej. Niestety, często zdarza się, że w opakowaniu znajdują się resztki substancji.

Warto płukać opakowania chociażby ze względów ekonomicznych. Pamiętajmy, że na ściankach może się odłożyć nawet 5 proc. produktu. A więc jest to spora strata – przekonuje Mrowiec.

Kamila Szałaj

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

1,7 mld zł z UE na Mój Prąd. Na co można uzyskać dofinansowanie?

Finansowanie podpisanej z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska umowy będzie pochodziło z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) 2021-2027. Celem Programu Mój Prąd jest...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics