Resort rolnictwa przygotowuje i wprowadza kolejne ustawy zaostrzające zasady bioasekuracji, tymczasem wirus ASF nadal pojawia się w chlewniach. Są już 54 ogniska tej choroby, z czego 31 wykryto w czerwcu i lipcu tego roku. Wczoraj po raz kolejny wirus zaatakował w woj. lubelskim, ale po raz pierwszy w powiecie radzyńskim. To oznacza, że choroba przesuwa się w głąb kraju.
Kolejne ognisko ASF
54. ognisko pomoru stwierdzono wczoraj w gospodarstwie utrzymującym 32 świnie, położonym w gminie Kąkolewnica Wschodnia, w powiecie radzyńskim, w województwie lubelskim. To jedno z najbardziej wysuniętych na zachód kraju ognisk. Jest to jednocześnie 31.przypadek choroby w tym roku.
Zaostrzone przepisy
W środę w ministerstwie rolnictwa odbyło się kolejne posiedzenie Grupy Zadaniowej ds. łagodzenia skutków związanych z wystąpieniem przypadków afrykańskiego pomoru świń.
Obecny na spotkaniu minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel przypomniał, że od 15 lipca obowiązuje nowy program bioasekuracji.
Podkreślił, że zaostrzenie przepisów było koniecznie dla skuteczniejszego zabezpieczenia gospodarstw utrzymujących świnie przed przedostaniem się wirusa. W myśl nowych przepisów producenci trzody chlewnej z terenów zagrożonych występowaniem wirusa ASF będą musieli ogrodzić swoje gospodarstwa i regularnie przeprowadzać dezynsekcje. Ponadto kontynuowany będzie odstrzał dzików.
Wirus szaleje we wschodniej Europie
Obecny na spotkaniu główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk poinformował, że w okresie od czerwca do lipca ogniska ASF wystąpiły także w gospodarstwach na terenie Estonii, Litwy, Łotwy i Czech.
W Estonii były to 2 gospodarstwa, a w każdym z nich było ponad 3 000 świń. Na Litwie wystąpiło 9 ognisk. Ostatnie z nich potwierdzono 12 lipca br. było w nim ponad 23 000 świń. Na Łotwie potwierdzono wystąpienie 2 ognisk. Ostatnie ognisko potwierdzono 14 lipca br. było w nim ponad 6 000 świń.
Natomiast w Czechach wystąpiło już 51 przypadków ASF u dzików w regionie Zlin – to około 90 km od granicy z Polską. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób choroba przywędrowała do tego kraju.
O ASF w Brukseli
Problemy związane ze zwalczeniem afrykańskiego pomoru świń były także tematem ostatniego posiedzenia unijnych ministrów rolnictwa w Brukseli. Unijny komisarz ds. zdrowia Vytenis Andriukaitis poinformował o sezonowym nasileniu się ognisk ASF na Litwie, Łotwie i w Polsce. Poinformował też o wystąpieniu w czerwcu br. przypadków wirusa ASF u dzików w Czechach.
Andriukaitis zaapelował o podjęcie niezbędnych działań, w tym ograniczenie udziału czynnika ludzkiego w przenoszeniu choroby. Jego zdaniem ważne jest też odpowiednie zarządzanie liczebnością dzików. Aktywność w zakresie zwalczania wirusa należy do państw członkowskich, przy wsparciu Komisji.
KE poinformowała, że na zwalczanie ASF wydała już 36,2 mln euro.
Obecny na spotkaniu wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki zaapelował do KE o jednakowe traktowanie państw dotkniętych wirusem ASF i zabezpieczenie wsparcia finansowego i technicznego niezbędnego do zwalczania ASF.
oprac. Kamila Szałaj, fot. MRiRW