Niskie temperatury i deszcze ograniczyły występowanie szkodników na uprawach rzepaku i zbóż, jednak nie wyeliminowały ich całkowicie. Są plantacje, gdzie liczebność mszyc czy gnatarza rzepakowca kilka razy przekroczyła próg ekonomicznej szkodliwości. Opady sprzyjają natomiast rozwojowi chorób na roślinach.
Aktualny stan fitosanitarny zbóż i rzepaku
Doradcy PROCAM z Grupy Technicznej zwracają uwagę na naloty pluskwiaków zaopatrzonych w aparat gębowy kłująco-ssący mogący przenosić i infekować wirusami. Na poniższych zdjęciach widzimy mszycę brzoskwiniowo-ziemniaczaną na rzepaku oraz mszyce zbożowe i mszycę czeremchowo-zbożową na zbożach.
– Prawdopodobnie w tym przypadku, aby uchronić rośliny uprawne przed wirusami jeden zabieg insektycydowy nie wystarczy – wyjaśniają doradcy PROCAM.
Zwracają oni uwagę na przewlekłość występowania szkodników przy określaniu strategii ich zwalczania.
– Cały czas mamy równe obłożenie w czasie. Takie szkodniki jak tantniś krzyżowiaczek, gnatarz rzepakowiec występują od kilku tygodni w jednakowym nasileniu i jest to bardziej niebezpieczne, niż gdybyśmy mieli do czynienia z jednym dużym pikiem szkodliwości czy wręcz miejscową gradacją. To samo dotyczy szkodliwości ploniarki zbożówki na zbożach – czytamy w raporcie PROCAM.
Problem ze ślimakami
Nie zapominajmy o ślimakach. Wilgoć w wierzchnich warstwach już jest, a więc może to zadziałać pobudzająco na żerowanie i liczebność tych mięczaków. Polecamy preparat SIMAROL GB na ślimaki.
Deszcz sprzyja chorobom
Razem z deszczem przyszedł czas na workową formę suchej zgnilizny kapustnych. Lokalnie pojawiają się nekrozy patogena już na liścieniach i liściach właściwych rzepaku. Co do zbóż, to obserwując trawy, identyfikujemy dużą ilość rdzy oraz mączniaka prawdziwego zbóż i traw. Przy prognozowaniu, że jesień będzie długa i ciepła z punktowymi opadami możemy już jesienią być zmuszeni do zabiegów fungicydowych.
Nawilgocenie gleby w profilu glebowym zachęca do zastosowania REWITAL PRO+ preparatu przed patogenami zasiedlającymi obecnie materię organiczną ( źdźbła, pędy, liście … ).
REWITAL PRO + w tych warunkach wilgotnościowo temperaturowych będzie bardzo dobrze rozprzestrzeniał się w glebie i przyspieszał obieg makro i mikroelementów tak potrzebnych roślinom do przezimowania. Wieloletnie doświadczenia prowadzone przez Doradców PROCAM także w tym roku potwierdziły kierunek i wzrost ilości bakterii, i próchnicy będących symptomem kierunkowych zmian w środowisku glebowym po zastosowaniu tego rewitalizatora bakteryjnego.
Mając na uwadze powyższe uwagi co do braków wilgoci w profilu glebowym, nie zapominajcie także o zaprawie SUPERPOWER, który także w swej szybkości tworzenia systemu korzeniowego i wzrostu początkowej części nadziemnych roślin uprawnych w tym szczególnie zbóż.
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone na etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa, o których mowa na etykiecie.
Redakcja AGroNews, na podst. PROCAM, fot. PROCAM