Podlaski samorząd rolniczy zwraca uwagę, że pomoc zaoferowana ostatnio producentom trzody chlewnej poszkodowanym w wyniku wystąpienia ASF jest niewystarczająca.
Podlaska Izba Rolnicza wydała opinię do projektu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie realizacji przez Agencję Rynku Rolnego zadań związanych z ustanowieniem nadzwyczajnej pomocy dostosowawczej dla producentów mleka i rolników w innych sektorach hodowlanych.
Samorządowcy zwracają uwagę, że wielu producentów trzody chlewnej na Podlasiu podjęło decyzję o rezygnacji z hodowli świń, jednak ich budynki nie pozwalają na utrzymywanie stad podstawowych bydła.
– Struktura upraw również nie pozwala na zakładanie stad podstawowych, gdyż rolnicy posiadają głownie zboża, a nie pastwiska i łąki – przekonują podlascy samorządowcy.
Ich zdaniem proponowana pomoc producentom trzody w zmianie profilu produkcji jest niewystarczająca, ponieważ nie obejmuje pomocy przy zakupie materiału wyjściowego (odsadek) ras mięsnych do produkcji wysokiej jakości żywca wołowego.
– Pomoc ogranicza się jedynie do tworzenia kolejnych stad hodowlanych produkujących odsadki, a pomija zupełnie możliwość wykorzystania potencjału poprawy jakości produkowanej w Polsce wołowiny – uważa PIR.
Samorządowcy zarzucają ustawodawcom, że nie uwzględnili oni faktu, iż niektóre gospodarstwa nie mają możliwości na przekształcenie w stada podstawowe (krowy + cielęta), a jedynie mogą zajmować się odbiorem i tuczem odsadek ze stad istniejących i nowo tworzonych.
Zdaniem PIR poprawki wymaga kilka paragrafów. Dotyczy to na przykład zapisu o obowiązku złożenia oświadczenia przez producenta świń, w którym zobowiązuje się, że liczba sprzedanych przez niego świń w okresie od 1 stycznia 2017 r. do 30 czerwca 2017 r. nie będzie większa niż liczba świń, którą sprzedał w analogicznym okresie poprzedniego roku.
– Niektórzy rolnicy na chwilę obecną mają zaplanowaną (zakontraktowaną) sprzedaż i nie mogą jej już ograniczyć, dlatego właściwe byłoby ewentualne dopuszczenie wzrostu sprzedaży do 15% – uważa PIR.
Ponadto w projekcie rozporządzenia znalazł się zapis, iż środki finansowe z unijnej pomocy powinny być wypłacane w terminie do maksymalnie 90 dni od złożenia wniosku.
– Oczekiwanie do września 2017 r. rolników, którzy sprzedali swoje świnie po niższych cenach w okresie od dnia 1 września 2016 r. do 3 1 grudnia 2016 r. jest zbyt długie . Wielu z tych rolników jest w obecnie na granicy bankructwa i dlatego zasadna jest jak najszybsza wypłata pomocy, co pozwoli rolni kom zachować płynność finansową – wyjaśnia PIR.
W projekcie rozporządzenia nie ma również alternatywy dla hodowli bydła mięsnego.
Podlaska Izba Rolnicza proponuje dodać do projektu możliwość dofinansowania ewentualnego zakupu owiec i tryków hodowlanych.
– Obecnie duże jest zapotrzebowanie w krajach arabskich na jagnięta oraz mięso baranie . Polska jagnięcina jest ceniona za jakość, gdyż żywiona jest głównie paszami wytwarzanymi w gospodarstwach. Atutem do rozwoju hodowli owiec w naszym kraju jest dość duża ilość naturalnych łąk i pastwisk, w tym w woj. podlaskim – przekonuje Izba.
I dodaje, że hodowla owiec w Polsce ze względu na swoją rolę w środowisku przyrodniczym i wiejskim, a także wartość dietetyczną i prozdrowotną mięsa, wysoką jakość wełny i skór, mogłyby odgrywać większą rolę w całej krajowej produkcji zwierzęcej.
Redakcja AgroNews, fot. pixabay.com