W Paryżu pojawiła się w środę korekta wzrostowa w notowaniach zbóż i rzepaku, wspierana wzrostami podczas nocnych notowań amerykańskich kontraktów. Ostatecznie tylko unijne zboża zamknęły dzień na plusie, ale znacznie poniżej dziennych maksimów. Notowania rzepaku runęły w dół o ponad 3% w końcówce sesji.
W Chicago sytuacja na rynku zmieniała się jak w kalejdoskopie, podobnie jak na całym rynku finansowym.
Dane makro z USA okazały się dużo gorsze od oczekiwań
Opublikowane w środę dane makro z USA okazały się dużo gorsze od oczekiwań i wspólnie z danymi pokazującymi spadek inflacji spowodowały euforyczne wzrosty na rynkach akcji i surowców. Zadziałała zasada „im gorzej – tym lepiej”, to znaczy, że inwestorzy uznali, że FED zaprzestanie podwyżek stóp procentowych (żeby nie osłabiać dalej gospodarki), co osłabiło mocno także dolara. Po krótkim czasie, tuż przed zamknięciem rynków w Europie, sytuacja się diametralnie zmieniła. Do głosu doszły obawy o recesję w największej gospodarce świata, a tym samym o popyt na surowce. W konsekwencji rynki akcji zaczęły spadać, podobnie jak główne towary. Sesja w Chicago zakończyła się na minusie, a najwięcej straciła tradycyjnie już pszenica.
Unijny rzepak potaniał wczoraj o ponad 3%, podążając za canolą i soją.
Cena poniżej 540 eur/t jest najniższa od sierpnia 2021 roku. Rzepakowi zaszkodziły w środę plotki o tym, że Niemcy chcą zrewidować swoją politykę dotyczącą biopaliw.
Andrzej Bąk – eWGT
Źródło cen: www.barchart.com