Mrozy z przełomu stycznia i lutego wyrządziły spore straty w uprawach ozimin – informuje Radio Ziemi Wieluńskiej.
Niskie temperatury odczuły również drzewa owocowe. Najwięcej szkód mrozowych widać obecnie na pestkowcach.,
– W przypadku drzew uszkodzenia widzimy na niektórych gatunkach takich jak: czereśnie, wiśnie, brzoskwinie, śliwy i morele. Widzimy już przymarznięte pąki kwiatowe, czy podstawy pąków kwiatowych. Widzimy też uszkodzone niektóre pędy – mówił w radio prezes Związku Sadowników RP, Mirosław Maliszewski.
Nie wiadomo jednak co z korzeniami, które bez okrywy śnieżnej mogły mocno ucierpieć od mrozów.
– Może zdarzyć się tak, że wspaniale rozwijają się części nadziemne w pierwszej fazie, ale później martwe korzenie nie podają wody i soków i drzewo zamiera.
Sadownicy obawiają się, że może tak być w przypadku tegorocznej wegetacji. Poza pestkowcami duże straty będą w plantacjach truskawek.
– Sadzimy coraz więcej odmian, które nie pochodzą z naszego rejonu klimatycznego, tylko np. z południowej Europy. Te odmiany są ciepłolubne i tam gdzie nie było okrywy śnieżnej spodziewamy się dużych uszkodzeń całych krzewów truskawek – mówi w radio Maliszewski.
Sadownicy przystąpili już do prac wiosennych w sadach.
– Głównie są to prace pielęgnacyjne, w szczególności cięcie prześwietlające, zwłaszcza drzew. Sadownicy sieją też pierwsze nawozy wieloskładnikowe, za chwilę również azotowe. W przypadku brzoskwini rozpocznie się lada moment sezon ochrony, zwłaszcza przed chorobami. Jeżeli w najbliższych dniach temperatury będą powyżej 10 stopni Celsjusza, to jeszcze w marcu będziemy w sadach wykonywali pierwsze zabiegi przeciwko chorobom i szkodnikom – wylicza w radio Maliszewski.
Pomimo tego, że zima praktycznie już minęła, to sadownicy nie mogą spać spokojnie. Dużym zagrożeniem dla drzew są bowiem wiosenne przymrozki, które mogą zdarzyć się nawet w połowie maja. Często to właśnie one decydują o wielkości zbiorów. A te jak mówią sadownicy w tym roku będą średnie.
Źródło: Radio Ziemi Wieluńskiej, fot. sxc.hu