Pomimo 38% spadku zbiorów zbóż, spowodowanego dewastującą suszą w okresie letnim, Rosji na razie nie grozi większy niedobór zbóż. Gorsze wyniki zbiorów zostały częściowo zrekompensowane poprzez wysokie zapasy początkowe.
Jeszcze pod koniec ubiegłego sezonu Rosja posiadała znaczne zapasy interwencyjne zbóż – sięgające około 9,5 mln ton ziarna. Niewątpliwie zapasy złagodziły negatywne skutki suszy. W najbliższym czasie Rosja planuje stopniowe „uwolnienie” ziarna z zapasów poprzez ich sprzedaż. Odsprzedaż będzie prowadzona za pośrednictwem giełdy, w cotygodniowych przetargach. Pierwsza partia zbóż skierowana do sprzedaży wynosić będzie 400-500 tys. ton. Działania te powinny przyczynić się do spowolnienia tempa wzrostu cen na rynku wewnętrznym. Ceny żywności nie wzrosły w sposób zatrważający. Ich zwyżkę ocenia się na około 10%. Sytuacja cenowa poddawana jest stałej kontroli przez rządową komisję.
Korzystnie na sytuację na rynku wewnętrznym wpłynęła również decyzja o wprowadzeniu embarga w eksporcie zbóż i mąki. Czasowy zakaz wywozu został wprowadzony już w połowie sierpnia ubiegłego roku. Teraz mówi się o jego przedłużeniu co najmniej do końca bieżącego sezonu, pomimo w miarę stabilnej sytuacji na rosyjskim rynku żywnościowym.
Nadal niewiadoma pozostaje wysokość przyszłorocznych zbiorów. Niestety niekorzystne warunki pogodowe miały wpływ również na redukcję areału upraw zbóż ozimych. Jest co prawda szansa na uzupełnienie zasiewów zbożami jarymi, nie ma jednak pewności co do ich wysokości.
Jesienią ubiegłego roku firma SovEcon prognozowała wysokość tegorocznych zbiorów zbóż w Rosji na około 80 mln ton, co należy uznać za poziom co najwyżej przeciętny.
Niewykluczony jest także import, stosunkowo niewielkiej ( w stosunku do poniesionych strat) ilości zbóż. Według ostatnich informacji będzie on wynosił około 3 mln ton.
Źródło: Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa,www.fapa.com.pl, fot. sxc.hu