Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) po raz kolejny zablokowała transport żywności importowanej spoza Unii Europejskiej. Tym razem chodzi o partię ryb z Rosji o masie 1331 kg, która została uznana za niezdatną do spożycia.
Decyzja z rygorem natychmiastowej wykonalności
Jak poinformował Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, decyzję o zatrzymaniu transportu wydał oddział IJHARS w Szczecinie. Powodem było przekroczenie terminu przydatności do spożycia.
„Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności” — czytamy w oficjalnym komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Wrzesień pod znakiem kontroli. To nie pierwszy przypadek
To już kolejna interwencja IJHARS w tym miesiącu. 2 września służby zatrzymały 40 ton margaryny z Ukrainy, która nie spełniała norm jakościowych — zawierała zaniżoną ilość tłuszczu.
Skala kontroli: tysiące partii, dziesiątki decyzji
Z danych IJHARS wynika, że w pierwszym półroczu 2025 roku inspektorzy skontrolowali 38 223 partie artykułów rolno-spożywczych importowanych z krajów trzecich. W tym czasie wydano 60 decyzji zakazujących wprowadzenia do obrotu 73 partii produktów.
Najwięcej zatrzymań dotyczyło żywności z Chin (12 partii), Ukrainy (11 partii) i Turcji (10 partii).
Do końca sierpnia inspektorzy przeprowadzili już 51 145 kontroli partii importowanych produktów.
Najczęstsze nieprawidłowości: od oznakowania po obecność pleśni
Z komunikatu IJHARS wynika, że nieprawidłowości dotyczyły głównie:
- błędnego oznakowania,
- niespełnienia norm dla produktów ekologicznych,
- obecności szkodników,
- objawów zepsucia i pleśni,
- przekroczenia dopuszczalnych poziomów siarczynów, glazury i wilgotności,
- przeterminowania.
Bezpieczeństwo żywności priorytetem dla rolnictwa i konsumentów
Działania IJHARS pokazują, jak ważna jest kontrola jakości żywności trafiającej na polski rynek. W dobie rosnącego importu, szczególnie z krajów spoza UE, rolnicy i konsumenci muszą mieć pewność, że produkty spełniają wymagane normy.
Bezpieczeństwo żywności to nie tylko kwestia zdrowia, ale także zaufania do systemu kontroli i jakości.
