Jak dowiadujemy się ze strony internetowej Klubu Poselskiego .Nowoeczesna, członkowie klubu złożyli w środę (15.03.2017 r.) nowelizację ustawy o ziemi rolnej, którą Sejm procedował w ubiegłym roku. – Jej celem jest uwolnienie obrotu ziemią rolną w granicach administracyjnych miast, bo wbrew pozorom wiele działek w miastach jest sklasyfikowanych jako ziemia rolna. – mówiła posłanka Paulina Hennig-Kloska.
"W zeszłym roku przyjęto dużą nowelizację ustawy o ziemi, która wzbudziła kontrowersje dlatego, że dotyczy ogromnego obszaru i objęła obostrzeniami ziemie nieuprawiane a położone w granicach administracyjnych miast" – czytamy na platformie klubu. "Skutek tego taki, że obrót ziemią rolną w Polsce – niezależnie od położenia i przeznaczenia nieruchomości – praktycznie został zamrożony. Dziś ziemie te mogą nabyć wyłącznie rolnicy, państwo i Kościół. Liczba transakcji w obrocie ziemią spadła o 80 procent. Nowoczesna chce oddać pełną możliwość dysponowania tą ziemią Polakom".
– Dalsze tkwienie w tych przepisach może sprawić wzrost cen ziemi nierolniczej w miastach, ponieważ będzie brakowało ziem pod inwestycje mieszkaniowe, przemysłowe, komercyjne. Jeśli rząd chce wspierać mieszkalnictwo w Polsce, powinien nasze rozwiązanie poprzeć. Wiele sektorów jest dotkniętych zblokowaniem obrotu, m.in. kopalnie nie mogą sprzedawać terenów pokopalnianych. – mówiła w Sejmie w środę Paulina Hennig-Kloska. Posłanka dodała, że Nowoczesna złożyła w tej sprawie skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Niestety do tej pory nie została ona rozpatrzona.
Redakcja AgroNews, fot.:fot.:flickr/micolo j,
Źródło :Nowoczesna