Według KE import nasion oleistych do UE sięgnął w tym sezonie (do 30 kwietnia) 19,93 mln ton i jest o 13% większy w skali roku. Import rzepaku osiągnął poziom 6,54 mln ton, co oznacza wzrost o 46% – rok do roku.
Import rzepaku do Polski spoza UE sięga do końca kwietnia 708,85 tys. ton.
Za 90% unijnego importu rzepaku odpowiadają Australia i Ukraina.
Import śruty sojowej w tym samym okresie wyniósł 13,05 mln ton (nieco poniżej 13,655 mln ton rok temu).
Dotychczasowy import soi do UE w sezonie 2022/23 wyniósł 10,29 mln ton, czyli o 12% mniej w porównaniu do 11,76 mln ton rok wcześniej.
Warto zauważyć, że Australia wyprzedziła w ostatnim tygodniu naszego wschodniego sąsiada w rankingu dostawców rzepaku do krajów Unii Europejskiej.
Główne kierunki importu rzepaku do UE:
- Australia: 2,949 mln ton (+45% – r/r);
- Ukraina: 2,948 mln ton (+45% – r/r);
- Kanada: 0,231 mln ton (+4% – r/r);
- Urugwaj: 0,221 mln ton (+3% – r/r);
- Mołdawia: 0,074 mln ton (+1% – r/r).
Unijny eksport nasion oleistych wzrósł w tym sezonie o 10% do 1,11 mln ton. W tym rzepak stanowił 450 tys. ton, słonecznik 431 tys. ton i soja 228 tys. ton.
Andrzej Bąk – eWGT
Źródło: KE
Bez komentarza. Wszystko jasne.Trzymajcie tak dalej, a będzie tylko „.lepiej „
Z czego Australia 10% 80 Ukraina w ubiegłym roku silosy już były zapełnione rzepakiem ukraińskim Pozdrawiam partia PiS PO jeszcze większe debile
Głupota unijnych urzędników działa na szkodę Polski i całej uni.To powinno być karalne.