Ostatnie tygodnie nie są łaskawe dla ozimin. Wysokie temperatury w grudniu i brak okrywy śnieżnej nie pozwoliły roślinom na prawidłowe zahartowanie się. Dlatego gwałtowny spadek temperatur na początku tego roku spowodował uszkodzenia upraw w wielu rejonach kraju.
Wielkopolscy rolnicy już zawiadomili wojewodę o tych bardzo niekorzystnych dla wegetacji roślin warunkach pogodowych.
Tamtejszy samorząd rolniczy zaapelował do władz wojewódzkich „o utrzymanie gotowości służb powołanych do oceny zakresu i wysokości szkód w rolnictwie wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi, by w razie stwierdzenia ich wystąpienia poszkodowani rolnicy bez zbędnej zwłoki mogli otrzymać należną im pomoc”.
Piotr Walkowski, Prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej zwraca uwagę, że rośliny uprawne nie miały odpowiednich warunków do zahartowania się i ich wegetacja została gwałtownie przerwana.
– Dodatkowo notuje się dość wysoką prędkość wiatru. Na znacznych obszarach naszego województwa okrywa śnieżna jest bardzo skąpa lub w ogóle nie występuje – informuje Walkowski.
Czytaj także:
Ekstremalne warunki pogodowe i zagraniczna konkurencja szkodzą polskim producentom zbóż
Pogoda nie dla ozimin
Podobna sytuacja występuje w wielu rejonach Polski. Największym zagrożeniem dla upraw jest w tej chwili mróz bez pokrywy śnieżnej oraz wiatr. Czynniki te mogą sprawić, że oziminy częściowo wymarzną. Zresztą rolnicy już liczą straty na swoich polach.
Mrozy działają nie tylko na liście, ale także na glebę i korzenie. I właśnie tworzenie się lodu w tkankach korzeni jest największym zagrożeniem dla rośliny.
To nie koniec mrozów
Prognozy pogody nie są zbyt optymistyczne. Meteorolodzy zapowiadają powrót zimnych mas powietrza i spadek temperatur, miejscami nawet do -15 stopni, z niewielkimi opadami śniegu.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/David Wright