Ropa naftowa gwałtownie potaniała po ogłoszeniu zawieszenia broni w konflikcie między Izraelem a Iranem. Jeszcze na początku tygodnia cena ropy Brent wynosiła ponad 81 dolarów za baryłkę, natomiast w piątek rano spadła do około 68 USD.

To efekt złagodzenia napięć oraz braku dalszej eskalacji po interwencji militarnej USA. Początkowo obawy o blokadę Cieśniny Ormuz podbijały ceny surowca. Pojawienie się doniesień o rozmowach dyplomatycznych i możliwym powrocie do negocjacji z Iranem zatrzymało wzrosty i doprowadziło do przeceny.
Hurtowe ceny paliw wyraźnie w dół
Na rynku hurtowym obserwujemy wyraźny spadek cen wszystkich głównych paliw. Oto szczegóły:
- Olej napędowy: spadek o 286 zł/m³
- Benzyna Pb98: taniej o 222,80 zł/m³
- Benzyna Pb95: spadek o 179,60 zł/m³
- Olej opałowy: spadek o 279 zł/m³
Te zmiany wskazują na utrwalenie trendu spadkowego, co w teorii powinno z czasem przełożyć się na niższe ceny dla kierowców.
Kiedy obniżki pojawią się na stacjach?
Choć hurt tanieje, detal pozostaje bez zmian. Wynika to z faktu, że właściciele stacji muszą najpierw sprzedać paliwo kupione wcześniej po wyższych cenach. Z tego względu na realne obniżki przy dystrybutorze trzeba jeszcze poczekać.
Prognozowane ceny paliw w dniach 30 czerwca–6 lipca:
- Pb98: 6,59–6,73 zł/l
- Pb95: 5,83–5,96 zł/l
- Olej napędowy: 6,04–6,19 zł/l
- Autogaz: 2,76–2,82 zł/l
Promocje jako sposób na szybsze oszczędności
Zanim spadki hurtowe dotrą na stacje, kierowcy mogą skorzystać z promocji lojalnościowych oferowanych przez sieci paliwowe. Wystarczy pobrać aplikację danego operatora i aktywować rabat, który może wynosić nawet 40 groszy na litrze.
To rozwiązanie, które pozwala już teraz realnie odczuć niższe koszty tankowania.