PKN Orlen ewidentnie włączył się wtedy w kampanię wyborczą. Przy okazji niskie ceny paliw pomogły sztucznie obniżyć we wrześniu wskaźnik rocznej inflacji (deflacji miesiąc do miesiąca), by rządzący ustami prezesa NBP mogli ogłosić sukces gospodarczy. Mimo najróżniejszych wysiłków PIS nie osiągnął oczekiwanego wyniku wyborczego i pożegna się ze sprawowaniem władzy. Stąd Orlen zaczął mocno podnosić ceny w hurcie i w sieci swoich stacji.
Krajowe ceny mocno odbiegają w dół od naszych unijnych sąsiadów
Aby sprawdzić jak mocno nasze ceny odbiegają w dół od tych realnych, warto zerknąć na ceny w Niemczech (zwykle wyższe od naszych) i u naszych południowych sąsiadów, które były zbliżone do cen w Polsce.
Nawet po ostatnich podwyżkach ceny krajowe bardzo mocno odbiegają od cen u naszych unijnych sąsiadów.
Porównanie z 30-go października pokazuje, że diesel był wtedy średnio droższy w Niemczech o 43 eurocentów (ok. 1,93 zł/l), a Pb95 o 49 eurocentów (2,20 zł/l).
Cena diesla u naszymi południowych sąsiadów była zwykle zbliżona do naszej, teraz jest ona wyższa średnio o 31 eurocentów (1,39 zł/l) na Słowacji, a w Czechach o 25 eurocentów (1,12 zł/l).
W przypadku Pb-95 w Czechach benzyna jest droższa o 23 eurocenty/l (1,03 zł/l), a na Słowacji o 30 eurocentów (1,34 zł/l).
Kurs eur/pln z 30.10.2023 to 4,4491.
Średnie ceny detaliczne ON na mapie UE na 30.10.2023 (w euro za litr):
Ceny detaliczne Pb-95 na mapie UE na 30.10.2023 (w euro za litr):
Źródło: KE, Andrzej Bąk