Pojawiają się pierwsze doniesienia o występowaniu chwościka na plantacjach buraka cukrowego. Jego rozwojowi sprzyja pogoda: wysokie temperatury panujące w dzień, ciepłe noce i wysoka wilgotność powietrza. A takie warunki atmosferyczne już w tym tygodniu przewidują meteorolodzy. Dlatego zalecamy częsty monitoring.
Chwościk buraka to bardzo groźna choroba, która może obniżyć plon nawet o 80 proc.
Jej objawy pojawiają się początkowo na starszych liściach najczęściej w lipcu, sierpniu w postaci małych brunatnych plam o średnicy 0,5 – 6 mm otoczonych czerwono brunatną obwódką. Wraz z rozwojem choroby plamy powiększają się oraz pojawiają się na coraz to młodszych liściach.
– Przy braku ochrony w sprzyjających warunkach grzyby opanowują całe liście powodując ich zasychanie. Roślina broni się i odbudowuje ulistnienie kosztem zgromadzonych w korzeniu wcześniej substancji zapasowych. Głowa nabiera stożkowatego kształtu, a korzeń przestaje przybierać na wadze. Oprócz utraty plonu następuje utrata cukru (nawet 3 – 4 proc.) oraz pogarsza się wartość technologiczna soku – wyjaśniają specjaliści z Centrum Doradztwa Rolniczego.
Zdaniem ekspertów z Südzucker Polska SA, największe zagrożenie występuje w miejscach, gdzie wcześniej były zlokalizowane pryzmy, niestarannie przykryto i zaorano zainfekowane liście lub gdzie buraki często uprawia się po sobie.
Kiedy wykonać oprysk? Progi szkodliwości
Zabieg ochronny należy wykonać, gdy pierwsze plamy spowodowane przez chwościka stwierdzi się:
- do 5 sierpnia – nie więcej niż na 5 proc. roślin,
- między 5 a 15 sierpnia – na około 15 proc. roślin,
- od 15 sierpnia do pierwszej dekady września – na 45 proc. roślin.
Zabieg powtarza się, gdy po wykonaniu zabiegu ochronnego w terminie do 10 września objawy choroby wystąpią na 45 proc. roślin.
Pamiętajmy, że opóźnienie zabiegu chemicznego powoduje znaczące obniżenie skuteczności działania fungicydu i prowadzi do powstawania strat w plonie.
– Na południu Polski, w latach o pogodzie sprzyjającej wystąpieniu choroby, zabieg ochrony należy wykonać natychmiast w momencie pojawienia się pierwszych objawów infekcji – radzi prof. dr hab. Jacek Piszczek w „Metodyce integrowanej ochrony buraka cukrowego”, wydanej przez Instytut Ochrony Roślin.
Jak czytamy w ww. opracowaniu, preparaty o działaniu kontaktowym można zastosować prewencyjnie po stwierdzeniu pierwszych objawów choroby. Uniemożliwiają one kiełkowanie zarodników grzybów. Są one jednak łatwo spłukiwane z powierzchni liści przez wody opadowe. Preparaty systemiczne wykazują bardzo wysoką skuteczność leczniczą. Niszczą już rozwijającą się grzybnię wewnątrz komórek rośliny – gospodarza, jednak na zawarte w nich substancje czynne grzyby mogą się uodparniać. Tak było w przypadku fungicydów z grupy bendymidazoli, na które chwościk jest odporny.
Ograniczanie występowania chwościka na plantacji
W celu ograniczenia występowania chwościka na plantacji należy wybierać odmiany o wyższej odporności na tę chorobę. Chociaż tu należy wiedzieć, że odmiany odporne na chwościka są bardziej podatne na mączniaka i odwrotnie. Trzeba także zastosować metodę agrotechniczną, a więc starannie niszczyć i przyorywać resztki liści i korzeni po zbiorze buraka. Ważny jest też prawidłowy płodozmian i ograniczanie nawadniania w okresach suszy. Należy unikać wysiewania buraków w sąsiedztwie pól, na których burak uprawiany był w poprzednim sezonie oraz w miejscach gdzie usypywano w poprzednich latach pryzmy korzeni.
oprac. Kamila Szałaj, fot. PROCAM