Premier Mateusz Morawiecki ogłosił dziś wprowadzenie tarczy antyputinowskiej, która ma zatrzymać inflację oraz doprowadzić do „derusyfikacji” polskiej gospodarki. Wsparcie w ramach tej pomocy otrzymają przedsiębiorcy i rolnicy.
![[PILNE] Morawiecki ogłosił nowe wsparcie dla rolników](https://i0.wp.com/agronews.com.pl/wp-content/uploads/morawiecki_kprm.jpg?resize=696%2C367&ssl=1)
Według szefa Rządu głównym celem wprowadzenia tarczy antyputinowskiej jest zatrzymanie wzrostu cen żywności. Aby to tak się stało należy pierwszą pomoc skierować do jej producentów, czyli rolników.
Dodatkowa pomoc dla rolników
Morawiecki zapowiedział dziś dodatkową pomoc dla rolników. Do każdego hektara gruntów rolnych dopłaci 500 zł, a do łąk i pastwisk – 250 zł. Dopłaty zostaną ograniczone do 50 hektarów gruntu.
„Dopłaty do nawozów to jeden z pierwszych elementów tarczy antyputinowskiej” – powiedział Morawiecki podczas konferencji.
Według informacji rządu na dofinansowanie do nawozów przeznaczono 4 mld złotych. Dopłaty otrzymają rolnicy, którzy zakupili nawozy w dniach 1 września 2021 – 15 maja 2022 r. Wypłatami środków zajmie się ARiMR.
Proponował bym wypłacić dopłaty bezpośrednie 🙂
I znów Warszawka dostanie dodatkowe 500 do ha których nawet na oczy nie widzieli a głupi rolnik znów na lodzie, dlaczego tego nie zrobią dla prawdziwych rolników którzy prowadzą gospodarstwa, czy to naprawdę takie trudne do ustalenia kto zajmuje się rolnictwem a kto inkasuje czyste pieniądze za nic.
Czy oni naprawdę są tacy g…pi czy tylko udają?
Pan Morawiecki ściąga cały czas niebezpieczeństwo na Polskę. Cały czas gdzieś lata i wszystkich namawia do Pomocy Ukrainie!!! Tylko patrzeć jak niedługo się ukryte w jakimś bunkrze, a Polaków zostawi na zemstę Purina!!! I nikt już nie zobaczy tych obiecywanych dopłat !!! Więc niech nam nie zamydla oczu !!!! Za chwilę będzie miał na sumieniu cały Polski naród!!!
I w końcu wyjdzie kto i jak uprawia pole i kto je uprawia… bo dzierżawcy na lewo kupią nawoz na siebie a rolnik wlasciciel pola i tak dotacji nie dostanie bo jak.. przeciez nie kupil nawozu. A statystyki beda powstawaly.. i to bedzie ich najbardziel bolec gdyz nie deda mogly dostac noenalezacej dla nich kasy
Co znaczy 500 zł do ha,? tylko nikt nie powiedział ile muszę kupić nawozu na ha żeby dostać refundacji 500 zł , może tonę za 5 tysięcy to zwrócą 500 . Ta ja z takiego kraju wysiadam… Niech sami sieją i niech im rośnie, oczywiście na wiejskiej.?
Moje zdanie jest takie bo nie rozumiem fosforu brak potasu brak oki te nawozy sprowadzane z Rosji oki leja się tam nie ma skąd przywieść Ale do ch..a pana mamy zakłady azotowe w Polsce skarbu państwa eksport idzie za granicę a polski rolnik nie kupi bo są limity i tego rodzaju pierdoły a po drugie co to jest 500 zł do ceny moczniku który zaraz będzie kosztował 8000 zł za tonę ludzie opamiętajcie się tam na górze bo zaraz naród wyjdzie na ulicę i będzie wojna w Polsce i #nie trzeba Putina. My chcemy spokojnie pracować na gospodarstwach i mieć z tego zarobek żeby jakoś godnie żyć bo dzisiaj jabłka po 0.50-0.80zl to śmiech do tych cen nawozów