Kolejne ognisko pryszczycy wykryto na Węgrzech – to już piąty przypadek tej groźnej choroby w tym kraju. Tym razem wirus dotknął gospodarstwo we wsi Rábapordány, położonej w komitacie Győr-Moson-Sopron. Sytuacja staje się coraz poważniejsza – w gospodarstwie utrzymywanych jest około 600 sztuk bydła. Jak poinformował węgierski minister rolnictwa István Nagy, podjęto natychmiastowe działania – gospodarstwo zostało zamknięte, a proces jego likwidacji już się rozpoczął.

Pierwsze symptomy podczas porannego dojenia
Ognisko zostało potwierdzone wieczorem 17 kwietnia. Jednak już tego samego dnia rano u jednej z krów podczas dojenia zaobserwowano objawy charakterystyczne dla pryszczycy. Szybko wykryto podobne symptomy u kolejnych zwierząt. Informację o wystąpieniu choroby podał także Węgierski Krajowy Urząd ds. Bezpieczeństwa Łańcucha Żywnościowego (Nébih), który nadzoruje działania przeciwepidemiczne w regionie.
Gospodarstwo z bydłem i… nie tylko
Właściciel zakażonego stada prowadzi także hodowlę świń. Obecnie nie podano do wiadomości, gdzie dokładnie znajduje się druga ferma. To jednak istotny szczegół – wirus pryszczycy rozprzestrzenia się łatwo między różnymi gatunkami zwierząt kopytnych, co może stanowić dodatkowe zagrożenie.
Zagrożenie rozszerza się geograficznie
Wieś Rábapordány znajduje się około 60 km od Dunakiliti – miejsca czwartego ogniska, które wybuchło 2 kwietnia. Tym samym wirus przesuwa się na zachód, co wskazuje na możliwe dalsze rozprzestrzenianie się choroby w regionie. Służby weterynaryjne pozostają w gotowości, a wokół ognisk ustanowiono strefy zapowietrzenia i nadzoru.
Pryszczyca znów straszy Europę Środkową
Pierwszy przypadek pryszczycy w 2025 roku potwierdzono w Niemczech w styczniu. Od tego czasu choroba wystąpiła już na Słowacji – gdzie zanotowano sześć ognisk – oraz właśnie na Węgrzech. Eksperci ostrzegają, że sytuacja jest dynamiczna i wymaga ścisłej współpracy służb weterynaryjnych krajów sąsiednich, by ograniczyć dalsze rozprzestrzenianie się wirusa.
Apel władz: zachować czujność i przestrzegać bioasekuracji
Minister rolnictwa zaapelował do hodowców o maksymalne przestrzeganie zasad bioasekuracji oraz o natychmiastowe zgłaszanie jakichkolwiek podejrzeń o wystąpienie choroby. Szybka reakcja jest kluczowa, by ograniczyć straty i ochronić kolejne gospodarstwa przed wirusem.